Strona główna » Aktualności » Zza oceanu - Andrés Ríos

Zza oceanu - Andrés Ríos

Data publikacji: 14-06-2016 10:54



W USA o trofeum Copa America Centenario walczy 16 drużyn z Ameryk Północnej i Południowej, a kibice Białej Gwiazdy mieli okazję trzymać kciuki za Wilde-Donalda Guerriera, który wybrał się do Stanów Zjednoczonych z reprezentacją Haiti. W ramach przypominania sylwetek innych piłkarzy zza Oceanu Atlantyckiego, którzy zapisali się w historii Wisły, tym razem przedstawiamy Argentyńczyka - Andrésa Ríosa.


Urodził się 1 sierpnia 1989 roku w Buenos Aires, gdzie już jako dziecko zaczął grać w piłkę nożną w lokalnych amatorskich klubach. Przenosił się z jednej drużyny do drugiej, by mając 13 lat trafić do słynnej szkółki River Plate. Swój debiut w tym utytułowanym zespole zaliczył jeszcze przed osiemnastymi urodzinami. Niespełna sześć miesięcy później, 3 września 2007 roku, zdobył swoją pierwszą bramkę w meczu ligowym z Velezem Sarsfield. W tym samym miesiącu strzelił też gola dającego prowadzenie w ważnym spotkaniu Copa Sudamericana przeciwko Botafogo, a na wiosnę popisał się premierowym trafieniem w rozgrywkach Copa Libertadores.

Latynos w Krakowie
 
Mimo nieprzeciętnego talentu, nie mógł się przebić na stałe do składu „Los Millonarios”. W ciągu trzech lat zagrał w 37 meczach argentyńskiej Primera División, czterokrotnie znajdując drogę do bramki drużyny przeciwnej. 22 lipca 2010 roku przeszedł do Wisły Kraków na roczne wypożyczenie z opcją pierwokupu. W Białej Gwieździe zadebiutował już 15 sierpnia w meczu drugiej kolejki Ekstraklasy z Ruchem Chorzów. Przez kolejny miesiąc wychodził regularnie w podstawowym składzie, ale brak goli spowodował oddelegowanie Ríosa do roli zmiennika przez ówczesnego szkoleniowca, Roberta Maaskanta. Piłkarz łączył wspomaganie Wiślaków w końcówkach spotkań z występami w Młodej Ekstraklasie.
 
Argentyńczyk w młodzieżowych rozgrywkach wyróżniał się tle zbliżonych wiekiem napastników. Strzelił 8 goli, a połowę z nich zaaplikował w jednym meczu drużynie Korony Kielce. W pierwszym zespole Białej Gwiazdy udało mu się zdobyć jedną bramkę, kiedy ustalił wynik spotkania z Zagłębiem Lubin na wyjeździe (3:0). Po zakończeniu sezonu Wisła zwróciła się do River Plate z propozycją przedłużenia wypożyczenia Ríosa. Oferta nie została jednak zaakceptowana i w ten sposób latynoski snajper pożegnał się z Krakowem.

Późniejsze losy
 
Wychowanek wrócił do macierzystego klubu, któremu pomógł w powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej. Potem reprezentował barwy takich zespołów jak Deportivo Cuenca (gdzie został trzecim najlepszym strzelcem ligi ekwadorskiej) czy meksykańskiego Club America. Obecnie gra w drużynie Defensa y Justicia, występującej na co dzień w argentyńskiej Primera División i wyceniany jest na około 900 tysięcy euro.
 
Ríos ma za sobą przygodę w młodzieżowej reprezentacji „Albicelestes”. Na początku 2009 roku wystąpił w rozgrywkach Copa America U-20 - na dziesięć spotkań zagrał w pięciu. Ogółem w kadrze Argentyny U-20 strzelił 2 gole, mając na koncie 10 meczów w biało-niebieskiej koszulce.
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony