Strona główna » Aktualności » Był taki mecz: Wisła Kraków - Skonto Ryga

Był taki mecz: Wisła Kraków - Skonto Ryga

Data publikacji: 24-03-2019 13:58



Już dziś piłkarze reprezentacji Polski po raz pierwszy zagrają u siebie w eliminacjach do mistrzostw Europy 2020. Rywalem Biało-Czerwonych w tym starciu będzie zespół Łotwy. W 2011 roku drużyna Białej Gwiazdy rozpoczynała eliminacje do Ligi Mistrzów od dwumeczu z mistrzem tego nadbałtyckiego kraju.


Gdy po 2 latach przerwy zawodnicy Wisły Kraków odzyskali tytuł mistrzowski, apetyty  pod Wawelem urosły do dużych rozmiarów. Podopieczni Roberta Maaskanta zapewnili sobie triumf na 3 kolejki przed końcem ligi, a gra Wiślaków napawała optymizmem. 
 
Powtórka po 10 latach
 
20 czerwca 2011 roku odbyło się losowanie drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Rywalem Białej Gwiazdy został zespół Skonto Ryga, z którym Wisła wcześniej zmierzyła się już w 2001 roku. Wtedy krakowianie wygrali kolejno 2:1 na wyjeździe i 1:0 przy Reymonta. „Uważam, że z grupy drużyn, które mogliśmy wylosować, Skonto było najsilniejszym przeciwnikiem. To jednak nie ma znaczenia. Skonto to znana drużyna - Wisła już raz z nimi grała w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów i wygrała ten dwumecz. Łotysze mają też dużo doświadczenia w rozgrywkach europejskich. To Liga Mistrzów, więc każdy zespół prezentuje określony poziom, każdy może być tak silny jak my” - mówił holenderski szkoleniowiec Białej Gwiazdy na łamach oficjalnej strony klubowej. 
 
W trakcie przerwy letniej doszło do kilku ruchów kadrowych w ekipie Wisły. Do drużyny dołączyli jeszcze w czerwcu Ivica Iliew oraz Michael Lamey. Na początku lipca z Białą Gwiazdą związali się na zasadzie wypożyczenia Dudu Biton oraz Junior Diaz, dla którego był to powrót do Krakowa po rocznej przerwie. Dzień przed meczem w Rydze zakontraktowano również Marko Jovanovicia. 
 
Rywal wyręczył Wiślaków
 
13 lipca 2011 roku o godzinie 20.30 rozpoczął się pierwszy mecz w stolicy Łotwy. Wiślacy wprawdzie kontrolowali spotkanie i co chwilę zamykali graczy Skonto w polu karnym, lecz nie wynikało z tego żadne zagrożenie. Bramkę dla Wisły zdobył dopiero... Renars Rode, który w 39. minucie po dośrodkowaniu Lameya posłał piłkę do własnej bramki. Trafienie samobójcze okazało się jedyną zmianą wyniku w trakcie pierwszych 90 minut rywalizacji.
 
W składzie mistrzów Łotwy na rewanż w Polsce znalazło się wielu piłkarzy, którzy w późniejszych latach występowali w Polsce, m.in. Fertovs oraz Sabala. Do jedenastki Skonto na mecz powrócił najskuteczniejszy strzelec tej drużyny - Nathan Junior. Powrót tego gracza niewiele pomógł ekipie z Rygi. 19 lipca 2011 roku od początku spotkania rozgrywanego przy Reymonta Wiślacy przejęli inicjatywę i ani myśleli dawać szansę na pokazanie się rywalowi krakowskiej publiczności. W 14. minucie spotkania Cwetan Genkow uderzył z woleja po podaniu Michaela Lameya, ale piłka wówczas przeszła obok słupka. Dodatkowo, bramkarz gości kilkukrotnie wykazał się dobrymi interwencjami po strzałach chociażby Małeckiego.
 
To jednak właśnie „Mały” otworzył wynik meczu już w jego drugiej odsłonie. Piłkarz przeprowadził indywidualną akcję, wbiegł w pole karne między obrońców Skonto i zdecydował się na strzał, który odbił się od nóg Smirnovsa i zatrzepotał w siatce. 13 minut później z tej samej strony szesnastki uderzał Ivica Iliew, który silnym uderzeniem w prawy róg pokonał Malinsa. Dla Serba to była pierwsza oficjalna bramka w barwach Białej Gwiazdy. Krakowianie do końca kontrolowali spotkanie i zasłużenie wygrali, chociaż mogli pokusić się o większą zdobycz bramkową. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę otrzymał po drugim żółtym kartoniku Mizganow. W następnej rundzie los połączył Białą Gwiazdę z Liteksem Łowecz.
 
19.07.2011 20:30

Wisła Kraków - Skonto Ryga 2:0 (0:0)
1:0 Małecki 51'
2:0 Iliew 64'
 
Wisła: Pareiko - Lamey (88' Jovanović), Chavez, Jaliens, Paljić - Wilk, Sobolewski (75' Nunez) - Małecki, Melikson, Iliew (86' Jirsak) - Genkow
 
Skonto: Malinsch -Kachanovs, Smirnovs, Rode, Maksymenko - Mizganow, Taranovs, Fertovs - Smart (55' Fabio), Sabala (67' Blanks) , Nathan Junior (73' Petersons)

Żółte kartki: Sobolewski, Iliew - Maksymenko, Mizganov
Czerwona kartka: Mizganov (90')
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony