Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Zwycięstwo w drugim sparingu
Data publikacji: 29-06-2016 13:28W drugim przedsezonowym sparingu Biała Gwiazda pokonała Zagłębie Sosnowiec 3:1. Wiślacy byli zdecydowanie lepszą drużyną, nie pozwalając gościom na zbyt wiele. W pierwszej połowie obejrzeliśmy tylko jedną bramkę, a jej autorem był Maciej Sadlok. Po zmianie stron trafiali natomiast Petar Brlek i Krzysztof Drzazga dla Wisły oraz Konrad Zaradny dla Zagłębia. Jest to drugi triumf Białej Gwiazdy podczas trwających przygotowań do nowego sezonu.
Od pierwszych minut spotkania atakowała Wisła i już w 7. minucie po dobrze rozegranej piłce w środku pola przed szansą stanął Patryk Małecki, który uderzył prawą nogą z linii pola karnego, ale niestety nad bramką. Po chwili z tego samego miejsca, po dobrze rozegranym rzucie wolnym, uderzył Maciej Sadlok i futbolówka wpadła do bramki tuż pod poprzeczką.
Zobacz zdjęcia z tego spotkania.
Po zdobytym golu gra trochę się uspokoiła i do głosu doszli goście, ale nie stworzyli sobie żadnej groźnej sytuacji. Wiślacy natomiast starali się nadal grać swoją piłkę, długo ją rozgrywając. W 28. minucie dobrze w polu karnym znalazł się Zdenek Ondrasek, ale źle przyjął piłkę i nic z tej akcji nie wyszło. W odpowiedzi Zagłębie miało szansę na gola z rzutu wolnego, lecz strzał Sebastiana Dudka z około 20 metrów przeleciał obok słupka bramki strzeżonej przez Michała Buchalika.
W 32. minucie po odzyskaniu piłki Biała Gwiazda ruszyła z kontrą. Ważną główkę wygrał Boguski, a Małecki udanie prostopadle zagrał do Ondraska, który przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem gości. Po tej sytuacji znowu zdecydowanie zaczęła przeważać Wisła, a najlepszą sytuację zmarnował Paweł Brożek, który źle trafił w piłkę po idealnym dośrodkowaniu Rafała Pietrzaka z lewej strony boiska.
W pierwszej połowie Wiślacy byli zdecydowanie lepszą drużyną, a mimo to nie udało im się strzelić więcej bramek i na przerwę schodzili prowadząc skromnie 1:0.
Trzy bramki po przerwie
Do drugiej części gry oba zespoły przystąpiły w zupełnie odmienionych składach. Już w 52. minucie swoją szansę mieli piłkarze Zagłębia, ale dobrze interweniował Michał Miśkiewicz. W odpowiedzi z rzutu wolnego huknął prosto w okienko Tomasz Cywka, lecz bramkarz obronił. Po godzinie gry Wiślacy po raz kolejny skierowali piłkę do siatki, ale tym, który to zrobił był Petar Brlek znajdujący się na pozycji spalonej i gol nie mógł zostać uznany.
Od tej pory gra zdecydowanie się wyrównała i obie drużyny walczyły raczej w środku pola. Wszystko przełamała świetnie wyprowadzona przez Wiślaków kontra, która zakończyła się bramką zdobytą przez Brleka. W 73. minucie nasz pomocnik dopadł do piłki przed polem karnym i swoim strzałem nie dał szans Szumskiemu.
Na trzy minuty przed końcem bramkę kontaktową dla Zagłębia zdobył Konrad Zaradny. Po chwili powinno być już 3:1 dla Wisły, ale Boban Jović w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza. To, co nie udało się naszemu obrońcy, nadrobił Krzysztof Drzazga, który dobił strzał Arkadiusza Głowackiego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i ustalił wynik spotkania na 3:1 dla Białej Gwiazdy.
Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec 3:1 (1:0)
1:0 Maciej Sadlok 11’
2:0 Petar Brlek 73’
2:1 Konrad Zaradny 87’
3:1 Krzysztof Drzazga 90+2’
Wisła: Buchalik (46’ Miśkiewicz) - Bartosz (46’ Jović), Sadlok (46’ Kujawa), Żemło (46’ Głowacki), Pietrzak (46’ Cywka) - Uryga (46’ Purcha) - Boguski (46’ Popiela), Popović (46’ Brlek), Małecki (46’ Mójta) - Brożek (46’ Zachara), Ondrasek (46’ Drzazga)
Zagłębie: Fabisiak (46’ Szumski) - Sierczyński (46’ Klama), Najemski (46’ Krzykowski), Markowski (46’ Dudała), Dović (46’ Witkowski) - Matusiak (46’ Budek), Dudek (46’ Wilk) - Bartczak (46’ Musiolik), Mularczyk (46’ Dikof), Pribula (46’ Tylec) - Paluchowski (46’ Zaradny)
Sędziował: Robert Marciniak (Kraków)
MH
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA