Pierwszy gwizdek po meczach reprezentacyjnych rozbrzmi przy Kałuży. Naprzeciw siebie staną drużyny, które w LOTTO Ekstraklasie dzielą cztery punkty. Piłkarze Jacka Zielińskiego od miesiąca nie odnieśli zwycięstwa i mają na koncie serię trzech spotkań bez wygranej. Lechia Gdańsk znajduje się na czwartym miejscu w tabeli, chociaż uzbierała tyle samo oczek, co lider - Jagiellonia Białystok. Czy polsko-portugalski tercet snajperów z Trójmiasta zagra jak z nut i wyjedzie z Krakowa z pełną pulą?

 

Drugim z piątkowych pojedynków będzie starcie ubiegłorocznego i tegorocznego beniaminka. Na Miedziowych wciąż nikt nie znalazł sposobu. Ciężko znaleźć argumenty przemawiające za tym, że „Nafciarze” przerwą fenomenalną serię piłkarzy Piotra Stokowca. Wisła Płock od początku sezonu gra w kratkę, zaś Zagłębie jest zespołem z najmniejszą liczbą straconych bramek.

 

W Gliwicach o ucieczkę z dolnej części tabeli będą walczyły zespoły, które w tym sezonie zdobyły najmniej bramek z całej ligi. Zarówno Piast, jak i Górnik Łęczna do siatki rywali trafiły zaledwie cztery razy. Sugerując się jedynie skutecznością obu drużyn, ciężko spodziewać się porywającego widowiska, chociaż wicemistrz Polski z całą pewnością będzie chciał zapewnić swoim kibicom prawdziwe show.

 

Daleka podróż czekać będzie gdynian, którzy udadzą się do Kielc na mecz z tamtejszą Koroną. Żółto-Niebiescy są najskuteczniejszą drużyną w lidze. Złocisto-Krwiści do swoich najbliższych rywali tracą zaledwie dwa punkty. Czy to Łukasz Sekulski przerwie trwającą od początku sierpnia serię trzech spotkań bez porażki ekipy Grzegorza Nicińskiego?

 

Sobotni maraton z LOTTO Ekstraklasą zakończy pojedynek w Niecieczy, gdzie Bruk-Bet Termalica podejmować będzie aktualnego mistrza Polski. „Słonie”, chociaż znajdują się na piątym miejscu, na koncie zgromadziły tyle samo punktów, co Jagiellonia. Legia Warszawa, choć miewała problemy z wygrywaniem to przed przerwą reprezentacyjną zdołała wyrwać chorzowskiemu Ruchowi trzy punkty. W ubiegłym sezonie niecieczanie byli prawdziwym koszmarem piłkarzy z Warszawy, którzy w starciach z małopolskim klubem zgarnęli zaledwie punkt. 

 

Stosunkowo krótka podróż czeka drużynę Kazimierza Moskala, która w Poznaniu zmierzy się z Lechem. Szczecinianie nie przegrali żadnego z czterech ostatnich meczów, więc „Kolejorz”, mimo że wychodzi z kryzysu, nie będzie miał łatwego zadania. O dreszczyk emocji przy Bułgarskiej zadbają najlepsi strzelcy „Portowców” - Kamil Drygas, Dawid Kort i Rafał Murawski. Czy Nenad Bjelica zaliczy udany debiut w roli trenera klubu z Wielkopolski?

 

Jedną z dłuższych tras na ekstraklasowym szlaku zaliczy również Biała Gwiazda. Wiślacy staną przed nie lada wyzwaniem, którym będzie pokonanie lidera rozgrywek. Jagiellonia ma w swoich szeregach Konstantina Wasiljewa oraz Fiodora Cernycha. Estończyk i Łotysz zdobyli łącznie dziewięć bramek. Chociaż drużyna Dariusza Wdowczyka traci do „Jagi” dziesięć punktów to nie jest w tym starciu bez szans, a najlepszą motywacją do wygrania w stolicy Podlasia będzie chęć przerwania fatalnej serii.

 

Ósmą serię gier LOTTO Ekstraklasy zakończy pojedynek drużyn z Dolnego i Górnego Śląska. Piłkarze Mariusza Rumaka w ostatnim meczu z Wisłą Kraków pokazali, że nie zatracili instynktu strzeleckiego. Sporym osłabieniem dla Ruchu Chorzów było odejście Mariusza Stępińskiego do FC Nantes. Zawodnicy Waldemara Fornalika będą starali się pokazać, że nawet bez 21-latka potrafią grać na wysokim poziomie. Czy trzy punkty zostaną we Wrocławiu?

 

Przemysław Marczewski

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA