Strona główna » Aktualności » Zapowiedź 5. kolejki LOTTO Ekstraklasy

Zapowiedź 5. kolejki LOTTO Ekstraklasy

Data publikacji: 12-08-2016 14:27



Kolejna seria gier w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie o tyle wyjątkowa, że tłem dla boiskowych pojedynków będzie Święto Wojska Polskiego. Czy piłkarze z tej okazji poczują instynkt strzelecki i niczym rasowi snajperzy będą precyzyjnie trafiać do bramek rywali? Który „generał” poprowadzi swoje oddziały do zwycięstwa? Operacja „5. kolejka” rozpocznie się już dziś o godzinie 18.00.


Piątek, 12 sierpnia

Lechia Gdańsk - Korona Kielce, godz. 18.00
Emocje na najwyższym poziomie rozpoczną się w Gdańsku. Na Stadionie Energa Gdańsk Lechiści podejmą ekipę z województwa świętokrzyskiego. Piłkarze Piotra Nowaka w ostatniej kolejce bezbramkowo zremisowali ze Śląskiem Wrocław, zaś Złocisto-Krwiści pokonali fatalnie spisującego się Lecha Poznań 4:1. Chociaż różnica między tymi zespołami wynosi zaledwie dwa punkty to obie drużyny mają w zanadrzu kilka mocnych kart. Świetną formę prezentują bracia Marco oraz Flavio Paixao, a najlepszym snajperem Korony Kielce jest Łukasz Sekulski, który z trzema bramkami zajmuje miejsce na podium klasyfikacji strzelców.
 
Lech Poznań - Cracovia, godz. 20.30
W piątek działo się będzie również w Poznaniu. Mimo że to spotkanie określane jest mianem meczu przyjaźni to żadna ze stron nie bierze pod uwagę wyniku satysfakcjonującego dla obu drużyn. Lech, jeśli chce marzyć o grupie mistrzowskiej, musi zacząć zwyciężać. Od początku sezonu „Kolejorz” zdobył zaledwie jeden punkt i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Piłkarze z Wielkopolski nie będą mieli łatwego zadania. Cracovia może skupić się już tylko na LOTTO Ekstraklasie, ponieważ bardzo szybko poniosła klęskę w Lidze Europejskiej oraz w Pucharze Polski.  
 
Sobota, 13 sierpnia
 
Arka Gdynia - Śląsk Wrocław, godz. 15.30
Sobotnie spotkanie w Gdyni będzie z całą pewnością ciekawe pod względem kibicowskim. O punkty powalczą zwaśnione kluby z Pomorza oraz Dolnego Śląska. Arka i Śląsk mają na koncie po sześć oczek, lecz to zawodnicy Mariusza Rumaka noszą miano niepokonanych. W ostatnim meczu wrocławianie zremisowali z Lechią Gdańsk, a Żółto-Niebiescy otrzymali bolesną lekcję od drużyny Michała Probierza.
 
Górnik Łęczna - Legia Warszawa, godz. 18.00
Wydaje się, że zdecydowanym faworytem w tym starciu jest drużyna Besnika Hasiego, aczkolwiek łęcznianie udowodnili już wiele razy, że na własnym terenie potrafią sprawić niespodziankę. Warszawianie nie doznali jeszcze w tym sezonie ani jednej porażki, zaś Zielono-Czarni jeszcze nie poznali smaku zwycięstwa. Andrzej Rybarski z całą pewnością chce wykorzystać to, że Legioniści próbują walczyć o Ligę Mistrzów. Jeśli aktualny mistrz Polski zamierza utrzymać kontakt z czołówką to nie może pozwolić sobie na wpadkę w sobotnim spotkaniu.
 
Pogoń Szczecin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza, godz. 20.30
W daleką podróż wybiorą się zawodnicy z Małopolski. „Stare śmieci” odwiedzi aktualny trener Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, Czesław Michniewicz. Ze swoimi dawnymi podopiecznymi spotka się również Kazimierz Moskal, który opiekował się „Słoniami” w latach 2012-2013. „Portowcy” plasują się na czternastym miejscu w tabeli i po czterech seriach gier nie odnieśli ani jednego zwycięstwa. Inaczej jest w przypadku niecieczan, którzy z dziewięcioma punktami na koncie okupują najniższy stopień podium. 
 
Niedziela, 14 sierpnia
 
Piast Gliwice - Zagłębie Lubin, godz. 15.30
W niedzielne popołudnie do walki staną drużyny Jiriego Necka oraz Piotra Stokowca. Miedziowi pożegnali się już z Ligą Europejską oraz Pucharem Polski, więc ich uwaga może skupić się już tylko na LOTTO Ekstraklasie. „Piastunki” mają problemy z wygrywaniem, a jedyny komplet punktów zdobyły w pierwszej kolejce. Piłkarzom z Gliwic ciężko będzie zatrzymać rozpędzone Zagłębie, które z pewnością będzie walczyć o fotel lidera. 
 
Wisła Kraków - Ruch Chorzów, godz. 18.00
Niedzielne spotkanie będzie wyjątkowe dla kibiców Białej Gwiazdy, którzy po miesięcznej przerwie wrócą na swój ukochany obiekt przy Reymonta. Stadion Miejski im. Henryka Reymana ugości piłkarzy z Chorzowa. Dla Mariusza Stępińskiego oraz Piotra Ćwielonga będzie to sentymentalny powrót do stolicy Małopolski, ponieważ obaj zawodnicy niegdyś grali w wiślackich barwach. Wisłę i Ruch w ligowej tabeli dzieli zaledwie jeden punkt. Co więcej, krakowianie i Niebiescy w tym sezonie zwyciężyli tylko raz - w premierowej kolejce LOTTO Ekstraklasy.
 
Poniedziałek, 15 sierpnia
 
Wisła Płock - Jagiellonia Białystok, godz. 18.00
Piątą kolejkę LOTTO Ekstraklasy w dniu Święta Wojska Polskiego zakończy pojedynek „Nafciarzy” z „Jagą”. Będąca w świetnej dyspozycji drużyna Michała Probierza stanowi dla piłkarzy z Mazowsza nie lada wyzwanie. Białostoczanie wciąż nie doznali porażki w lidze i nie zanosi się na to, aby poniedziałkowy mecz mógł coś zmienić. Chociaż piłka jest nieprzewidywalna to Jagiellonia nie może zlekceważyć niżej notowanego rywala. Płocczanie zajmują 11. miejsce w tabeli, lecz wciąż mają szanse na walkę o pierwszą ósemkę. 
 
Przemysław Marczewski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony