Trzecia kolejka LOTTO Ekstraklasy rozpocznie się spotkaniem w Gdyni, gdzie tamtejsza Arka podejmować będzie chorzowski Ruch. Piłkarze Grzegorza Nicińskiego, podobnie jak gracze Waldemara Fornalika, mają na koncie po jednym zwycięstwie oraz porażce. W ubiegłym tygodniu Żółto-Niebiescy pokonali Wisłę Kraków 3:0 po bramkach Yannicka Kakoko, Dariusza Zjawińskiego oraz Marcusa Viniciusa. Z kolei ekipa z Górnego Śląska otrzymała bolesną lekcję od Jagiellonii Białystok i przegrała 1:4. Niebiescy kończyli ten mecz w dziewiątkę, gdyż czerwone kartki ujrzeli Łukasz Hanzel i Patryk Oleksy. Oba zespoły mają identyczne szanse na uzyskanie korzystnego wyniku.

 

 

Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi tego dnia również przy Bułgarskiej. W Poznaniu miejscowy Lech stanie do walki z Jagiellonią Białystok. Dla piłkarzy Jana Urbana będzie to okazja do zainkasowania pierwszego kompletu punktów w tym sezonie. „Kolejorz”, mimo solidnych wzmocnień podczas letniego okienka transferowego, nie prezentuje się tak, jak życzyliby sobie tego kibice. Drużyna z Wielkopolski zaliczyła bezbarwny i bezbramkowy remis we Wrocławiu, a w minionym tygodniu przed własną publicznością musiała uznać wyższość rozpędzonego Zagłębia Lubin. Inaczej rysuje się sytuacja w obozie Jagiellonii Białystok. Zawodnicy Michała Probierza po dwóch kolejkach mają na koncie cztery punkty, które zapewnili sobie dzięki remisowi z Legią Warszawa oraz zwycięstwu z Ruchem Chorzów. Co ciekawe, poznaniacy w ubiegłym roku również zanotowali fatalny start. Czy uda im się wymazać to niemiłe wspomnienie pewną wygraną na własnym obiekcie?

 

 

 

Sobotnie spotkanie pomiędzy Lechią Gdańsk a Wisłą Kraków będzie z całą pewnością ciekawe pod względem kibicowskim. Biała Gwiazda, ze względu na odbywające się w stolicy Małopolski Światowe Dni Młodzieży, przeniosła się na tydzień do Gniewina, gdzie przygotowywała się do ostatniego w tej rundzie meczu w Trójmieście. Przed rozpoczęciem zgrupowania piłkarze Dariusza Wdowczyka pokonali Pogoń Szczecin 2:1, a w Gdyni przegrali 0:3. Gdańszczanie, którzy również mają na koncie trzy punkty, w premierowej kolejce musieli uznać wyższość Wisły Płock 1:2, zaś tydzień temu wygrali z Górnikiem Łęczna 2:1. Naszpikowana znanymi nazwiskami Lechia wciąż jeszcze nie odsłoniła wszystkich kart. Co ciekawe, gospodarze sobotniego meczu mają w składzie Rafała Wolskiego, który wiosną bronił barw klubu z Reymonta.

 

 

Chociaż na papierze pojedynek beniaminka z aktualnym mistrzem Polski wydaje się meczem jednostronnym to jednak patrząc na tabelę można stwierdzić, iż starcie tych drużyn zapowiada się naprawdę interesująco. Zaaferowana eliminacjami do Ligi Mistrzów Legia Warszawa wciąż nie może złapać ligowego rytmu. Piłkarze Besnika Hasiego nie odnieśli do tej pory żadnego zwycięstwa. W poprzednich dwóch kolejkach remisowali kolejno z Jagiellonią Białystok 1:1 oraz Śląskiem Wrocław 0:0. Lepszy start, pod względem liczby punktów na koncie, zaliczyła Wisła Płock. „Nafciarze” na inaugurację rozgrywek LOTTO Ekstraklasy wygrali z Lechią Gdańsk 2:1, zaś tydzień później w Gliwicach przegrali z „Piastunkami” 1:2. W środę piłkarze Marcina Kaczmarka odpadli z Pucharu Polski po porażce ze Stalą Mielec 3:4. Czy koniec pucharowej przygody płocczan będzie dodatkową motywacją do walki o czołowe miejsca w najwyższej klasie rozgrywkowej?

 

 

 

Z całą pewnością niedzielne starcie lidera i wicelidera będzie meczem na szczycie. Obie drużyny od startu rozgrywek prezentują wysoką formę. „Miedziowi” do tej pory zdeklasowali rywali z Kielc i Poznania, zaś „Słonie” odprawiły z kwitkiem Cracovię oraz Arkę Gdynia. Czesław Michniewicz tymi zwycięstwami zdjął z siebie łatkę „króla remisów”. Bez wątpienia piłkarzom Bruk-Betu Termaliki Nieciecza będzie zależało na wykorzystaniu zmęczenia Zagłębia Lubin europejskimi pucharami. Zawodnicy Piotra Stokowca w czwartek zmierzą się z duńskim SønderjyskE.

 

 

Dla Cracovii, z powodu Światowych Dni Młodzieży, będzie to drugi mecz wyjazdowy z rzędu. Piłkarze Jacka Zielińskiego w niedzielne popołudnie zmierzą się z Górnikiem Łęczna. Gospodarze nie mogą odnaleźć się w ligowej rzeczywistości i wciąż pozostają bez punktu. W ciągu ostatnich dwóch tygodni ponieśli dwie porażki z Ruchem Chorzów oraz Lechią Gdańsk. Inaczej ma się sytuacja zawodników w pasiastych barwach, choć i oni poznali już w tym sezonie smak przegranej. W ostatniej kolejce ulegli w Niecieczy tamtejszemu Bruk-Betowi Termalice 2:3. Dla graczy z Lubelszczyzny będzie to szansa na pierwszą ligową zdobycz, a dla krakowian okazja do utrzymania kontaktu z czołówką tabeli.

 

 

Niedzielne zmagania zamknie spotkanie w Kielcach. Przedostatnia w ligowej tabeli Korona podejmie plasującego się na dziesiątej pozycji Piasta Gliwice. Złocisto-Krwiści dopiero w minionym tygodniu zdobyli pierwszy punkt w LOTTO Ekstraklasie, który zapewnił im remis z Pogonią Szczecin. Początek sezonu w wykonaniu „Piastunek” nie wygląda zbyt imponująco. Aktualny wicemistrz Polski do tej pory zanotował wygraną i porażkę, a na dodatek został wyeliminowany z walki o Ligę Europejską przez szwedzki IFK Göteborg. Która z tych drużyn złapie wiatr w żagle i po końcowym gwizdku będzie cieszyć się ze zwycięstwa?

 

 

 

Chyba nikogo nie zdziwi, jeśli trzecią serię gier LOTTO Ekstraklasy zamknie poniedziałkowy remis Pogoni Szczecin ze Śląskiem Wrocław. Portowcy w ubiegłym sezonie aż siedemnaście razy dzielili się punktami z rywalami. Co ciekawe, piłkarze Mariusza Rumaka mają na koncie dwa punkty. Ich spotkania z Lechem Poznań oraz Legią Warszawa kończyły się wynikami 0:0. Tuż pod nimi w tabeli znajduje się drużyna Kazimierza Moskala, która na inaugurację rozgrywek przegrała przy Reymonta 1:2. Wszystko wskazuje na to, iż w Szczecinie dojdzie do podziału punktów, jednakże piłka nożna jest nieprzewidywalna, więc na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera wszystko się może zdarzyć. 

 

Przemysław Marczewski

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA