Strona główna » Aktualności » Zapowiedź 33. kolejki Ekstraklasy

Zapowiedź 33. kolejki Ekstraklasy

Data publikacji: 22-04-2016 11:56



Ekstraklasa nie zwalnia tempa! Już dziś początek 33. kolejki. Mimo że nas najbardziej interesuje poniedziałkowe starcie przy Reymonta, pozostałe ekipy walczą o mistrzowski tytuł w grupie A, a także próbują ścigać Białą Gwiazdę w grupie B.


Piątek, 22 kwietnia

Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów, 18.00

Obie drużyny zmierzyły się ze sobą po raz ostatni w lutym. Wówczas padł bezbramkowy remis. Tym razem mamy nadzieję, że będziemy świadkami ciekawszego widowiska. Choćby takiego, jakie dostarczyli nam piłkarze Ruchu w spotkaniu z Legią Warszawa, gdy zawodnicy obu zespołów nie mieli choćby chwili wytchnienia i zafundowali widzom niesamowitą dawkę adrenaliny. Trzeba oddać chorzowianom, że napsuli mistrzowi Polski sporo krwi. Podopieczni trenera Czerczesowa szczególnie zapamiętają pewnie Mariusza Stępińskiego, który walczy o wyjazd z reprezentacją na Euro 2016 i który wszelkimi możliwymi sposobami starał się zaskoczyć Arkadiusza Malarza.
 
Na powołanie od Adama Nawałki z pewnością czeka też Filip Starzyński, a więc będziemy świadkami prawdziwego przeglądu potencjalnych kadrowiczów.
 
Legia Warszawa - Cracovia, 20.30

Najważniejsza informacja dla trenera Czerczesowa to chyba ta, że do zdrowia powraca Tomasz Jodłowiec i rosyjski szkoleniowiec będzie mógł skorzystać z usług reprezentanta Polski już w spotkaniu z Cracovią. Bez "Jodły" i z przebudowaną linią obronną, Legia niemiłosiernie męczyła się w starciu z Ruchem Chorzów. Tym razem może być łatwiej, bo naprzeciw Wojskowych stanie Cracovia, która nie może pokonać zespołu z Łazienkowskiej w lidze od 2005 roku. W dodatku wydaje się, że ostatnio ekipa z Kałuzy jest w dołku i nie zmienia tego nawet wygrana z Zagłębiem Lubin w poprzedniej kolejce. 
 
Sobota, 23 kwietnia
 

Korona Kielce - Górnik Łęczna, 15.30

Marcin Brosz powiedział kiedyś, że mecz z udziałem jego drużyny był spotkaniem dla koneserów piłki nożnej. Cóż, nie chcemy źle wróżyć, ale tym razem może być podobnie, bo Górnik Łęczna to chyba najbardziej defensywnie usposobiona ekipa w całej lidze, a i Korona traci dużo atutów, gdy słabszy dzień ma jej supersnajper - Airam Cabrera. W kontekście Górnika "defensywnie usposobiona" oczywiście nie znaczy niepokonana. Wprost przeciwnie, poprzedni rywal Wisły Kraków nie wygrał już od ośmiu spotkań, prezentując przy tym często fatalną piłkę. Co ciekawe jednak, ostatnie zwycięstwo odniósł właśnie w spotkaniu z Koroną (3:2). Czy tym razem Kielce też okażą się szczęśliwe dla czerwonej latarni ligi?
 
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław, 18.00

Niesamowitą metamorfozę przeszedł Śląsk Wrocław, odkąd jego szkoleniowcem został Mariusz Rumak. Były trener Zawiszy Bydgoszcz najpierw odbudował defensywę wrocławian, a następnie zajął się ofensywą i trzeba przyznać, że w meczu z Jagiellonią gra Wojskowych wyglądała już naprawdę przyzwoicie. Z jednym małym "ale", a raczej "abra" - Abramowiczem. Bramkarz Śląska popełnia ostatnio fatalne błędy i to chyba tu należy upatrywać nadziei dla Podbeskidzia, które z kolei w minionych kolejkach zanotowało regres formy i musi poważnie oglądać się za siebie. 
 

Pogoń Szczecin - Lech Poznań, 20.30
Jeżeli Lech Poznań marzy jeszcze o europejskich pucharach to zdobycie trzech punktów w starciu z Pogonią Szczecin powinno być dla Jana Urbana i jego piłkarzy obowiązkiem. Naprzeciw Kolejorza stanie mistrz remisów. Ekipa Czesława Michniewicza uzbierała ich w tym sezonie już 17 i choć ostatnio prezentuje się przeciętnie to z pewnością nie odpuści tak łatwo walki o podium. 
 
Niedziela, 24 kwietnia
 
Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze, 15.30
Górnik po ostatnim zwycięstwie traci już tylko cztery punkty do Jagiellonii. Jeżeli jednak Jan Żurek chce wywieźć z Białegostoku trzy punkty, musi zatrzymać Konstantina Vassiljeva. Estończyk zdobył dla swojego zespołu ponad połowę bramek z ogólnego dorobku. Jest to więc kluczowa postać w układance Michała Probierza. Reszta piłkarzy Jagi musi szukać formy i dziś, po przegranej ze Śląskiem Wrocław, chyba żaden z zawodników nie jest pewny miejsca w składzie. A czasu nie ma wiele, bo przecież już raz w tym sezonie Górnik znalazł sposób na Jagiellonię.
 
Piast Gliwice - Lechia Gdańsk, 18.00
Niezwykle interesujące starcie drugiej z czwartą drużyną grupy A. Oba zespoły w ostatnich kolejkach zaskoczyły ofensywnym nastawieniem i wieloma dobrymi, kombinacyjnymi akcjami. Obydwa mają też o co się bić, bo w końcu Piast nadal liczy się w walce o mistrzostwo, a Lechia chce grać o przepustkę do Europy. Ostatnio lepsi okazali się gdańszczanie, którzy wygrali 3:1.
 
Poniedziałek, 25 kwietnia
 
Wisła Kraków - Termalica Bruk-Bet Nieciecza, 18.00
Ostatnio obie drużyny uraczyły nas wspaniałym widowiskiem, a Wisła pewnie wygrała 4:2. Warto wspomnieć, że był to debiut trenera Dariusza Wdowczyka. Od tego czasu Biała Gwiazda jest niepokonana i tylko raz straciła punkty - w meczu z Zagłębiem Lubin. Gdy dodamy do tego jeszcze niezwykle ofensywną grę przy Reymonta (dziewięć bramek w trzech spotkaniach) to rysuje nam się całkiem ciekawa wizja nadchodzącego meczu. 
 
Michał Hardek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony