Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Zapowiedź 24. kolejki Ekstraklasy
Zapowiedź 24. kolejki Ekstraklasy
Data publikacji: 26-02-2016 10:38Wiosenny etap Ekstraklasy nabiera coraz szybszego tempa, a terminarz rozgrywek w najbliższych dniach zweryfikuje, które zespoły odpowiednio przepracowały zimowy okres przygotowawczy.

W minionej kolejce nie zabrakło sensacyjnych wyników, bo za takie należy uznać rezultaty w Kielcach i Bielsku - Białej, gdzie gospodarze pewnie pokonali swoich wyżej notowanych rywali. Wciąż zaskakuje Piast Gliwice. Lider ze Śląska w nowym roku nie tylko nie odnotował jeszcze zwycięstwa, ale nie potrafił również strzelić bramki.
Przyjrzyjmy się, co nas czeka w 24. serii gier Ekstraklasy.
Piątek, 26.02.2016
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze, godz. 18.00
Pierwsze spotkanie w 24. kolejce Ekstraklasy zostanie rozegrane we Wrocławiu, gdzie gospodarze - Śląsk Wrocław podejmie czerwoną latarnię Ekstraklasy, Górnik Zabrze. Obie ekipy przed tygodniem odnotowały porażki. Wrocławianie, mimo prowadzenia w meczu z Jagiellonią, ostatecznie nie przywieźli do domu żadnego punktu, co powoduje, że ich sytuacja w tabeli w dalszym ciągu jest nie do pozazdroszczenia. Zespół Leszka Ojrzyńskiego nie sprostał wyzwaniu w wielkich derbach Śląska. Mimo wsparcia prawie 25 tysięcy fanów zabrzanie ulegli Ruchowi Chorzów 0:2. Czy po tej porażce drużyna Górnika Zabrze będzie w stanie się podnieść?
Cracovia - Zagłębie Lubin, godz. 20.30
Drugie piątkowe spotkanie odbędzie się w Krakowie. Zajmująca 3. lokatę w tabeli Cracovia podejmie balansującą między grupą mistrzowską a spadkową drużynę Zagłębia Lubin. Podopieczni Jacka Zielińskiego po udanej inauguracji rundy wiosennej tylko zremisowali w derbach Małopolski z Termalicą. „Miedzowi” wciąż pozostają bez zwycięstwa w 2016 roku. Po remisie z Ruchem Chorzów lubinianie przegrali na własnym terenie z rozpędzoną Legią. Eksperci z pewnością w tym spotkaniu postawią na gospodarzy, jednak czy ich zwycięstwo jest takie pewne? Przekonamy się dzisiaj wieczorem.
Sobota, 27.02.2016
Górnik Łęczna - Korona Kielce, godz. 15.30
Mecz sąsiadujących ze sobą w tabeli drużyn. Zarówno Górnik jak i Korona mają dotychczas na swoim koncie 27 punktów, ale lepszy bilans bramkowy kielczan powoduje, że to oni zajmują wyższą pozycję i wydają się faworytem sobotniej rywalizacji. Gospodarze w poniedziałek wywieźli szczęśliwy punkt z meczu w Krakowie, gdzie zremisowali z Białą Gwiazdą 1:1. Zespół Marcina Brosza niespodziewanie rozbił w Kielcach Lechię Gdańsk i to aż 4:2. Czy na Lubelszczyźnie również zobaczymy tyle bramek?
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice, godz. 18.00
Spotkanie dwóch podrażnionych drużyn: Lechii Gdańsk, która po świetnym starcie rundy wiosennej musiała nabrać pokory po porażce w Kielcach oraz Piasta Gliwice - lidera, który w nowym roku nie zdobył jeszcze bramki! Z pewnością zarówno gospodarze jak i goście zrobią wszystko, żeby odnotować trzy punkty po tym starciu. Gdańszczanie liczą, że w końcu wskoczą do górnej ósemki, natomiast zespół prowadzony przez Czecha Radoslava Látala jeśli myśli o utrzymaniu pozycji lidera, musi w końcu zacząć zdobywać bramki. Wszystko wskazuje na to, że w kibice w Gdańsku będą świadkami bardzo widowiskowego spotkania.
Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko - Biała, godz. 20.30
Kolejny mecz, w którym zmierzą się zespoły bezpośrednio sąsiadujące w ligowej tabeli. Drużyny Wisły i Podbeskidzia zgromadziły do tej pory po 24 oczka i ich sytuacja jest mocno nieciekawa. W tym spotkaniu z pewnością nikogo nie zadowoli remis, więc możemy się spodziewać wymiany ciosów z obu stron. Gospodarzy wspierać w tym będzie ich nowy zawodnik - Rafał Wolski, który do Krakowa został wypożyczony z włoskiej Fiorentiny.
Niedziela, 28.02.2016
Pogoń Szczecin - Termalica Bruk-Bet Nieciecza, godz. 15.30
Pierwsze niedzielne spotkanie będzie rywalizacją dwóch drużyn, które przed sezonem postawiły sobie zupełnie inne cele i skrzętnie je realizują. „Portowcy” nieprzerwanie walczą o miejsce w pierwszej trójce tabeli, natomiast beniaminek z Niecieczy będzie chciał kolejny sezon spędzić w najwyższej klasie rozgrywkowej. W poprzedniej kolejce jedni i drudzy odnotowali remisy, po których nie mogą zbytnio narzekać. Możemy być jednak pewni, że w tym spotkaniu drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza będzie chciała zgarnąć pełną pulę.
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok, godz. 15.30
Kolejorz był sprawcą największej niespodzianki minionej kolejki. Aktualny mistrz Polski uległ w Bielsku-Białej aż 4:1 i teraz i na pewno będzie chciał się zrehabilitować za tą porażkę. Zadanie jednak nie będzie łatwe, bo do Poznania przyjedzie Jagiellonia Białystok, która odnotowała ważne trzy punkty w starciu ze Śląskiem. Jeśli podopieczni Michała Probierza zwyciężą w Wielkopolsce, to zrównają się ilością punktów z niedzielnymi gospodarzami.
Legia Warszawa - Ruch Chorzów, godz. 18.00
To z pewnością będzie hit 24. kolejki Ekstraklasy. Rozpędzony po zwycięstwie w wielkich derbach Śląska Ruch Chorzów zmierzy się na wyjeździe z Legią Warszawa, która na wiosnę pokazuje, że bardzo poważnie podchodzi do rywalizacji o najwyższe miejsce na podium. Choć obie ekipy w tabeli dzieli 12 punktów, to możemy być pewni, że w Waraszawie nie zabraknie bramek i emocji. Jeśli „Niebiescy” marzą o grze w europejskich pucharach, muszą gonić czołówkę ligi.
A. Koprowski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA