Strona główna » Aktualności » Zapowiedź 17. kolejki Ekstraklasy

Zapowiedź 17. kolejki Ekstraklasy

Data publikacji: 26-11-2015 09:13



Z wielkim przytupem wrócili piłkarze Ekstraklasy na ligowe boiska, strzelając w poprzedniej kolejce aż 21 bramek. Najwięcej, bo aż 8, padło w Niecieczy, gdzie Termalica podejmowała Piast Gliwice.


Nie mniej emocjonująco było na stadionach Górnika Łęczna i Cracovii, gdzie kibice obejrzeli po 3 bramki. 17. seria gier upłynie pod znakiem derbów - te zostaną rozegrane na Śląsku oraz w Krakowie. 

Przyjrzyjmy się teraz temu, co dokładnie czeka nas w najbliższej kolejce Ekstraklasy!
 
Piątek, 27 listopada
Korona Kielce –  Zagłębie Lubin, godz. 18:00
Pierwszy mecz w 17. kolejce będzie miał miejsce w Kielcach. Gospodarze w poprzedniej serii gier odnotowali pierwszą ligową porażkę na obcym stadionie. Na własnym terenie kielczanie radzą sobie znacznie słabiej, a w piątek zawita do nich ekipa Zagłębia, która przełamała niechlubną serię pięciu spotkań bez zwycięstwa, zgarniając trzy punkty z Bielska-Białej. Warto zaznaczyć, że oba kluby sąsiadują ze sobą w tabeli. Jeśli Miedziowi odniosą zwycięstwo w tym spotkaniu, przeskoczą w tabeli Złocisto - Krwistych. Stawka tego meczu jest zatem podwójna. 
 
Piast Gliwice – Ruch Chorzów, godz. 20:30
W drugim piątkowym spotkaniu kibice będą mieli okazję zobaczyć pierwsze tego weekendu Derby. Do lidera Ekstraklasy zawita Ruch Chorzów. Obie ekipy w poprzedniej kolejce udowodniły swoją wysoką dyspozycje. Gliwiczanie zaaplikowali beniaminkowi z Niecieczy aż pięć bramek, a Niebiescy nie mieli litości dla Górnika Łęczna, z którym wygrali różnicą trzech goli. Jeśli obie ekipy utrzymają swoją skuteczność, możemy być świadkami świetnego widowiska! Kto okaże się lepszy w Derbach Górnego Śląska?
 
Sobota, 28 listopada
Górnik Zabrze – Górnik Łęczna, godz. 15:30
Zabrzan w sobotę czeka drugi mecz z rzędu na własnym stadionie. Tydzień temu podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zremisowali z Białą Gwiazdą 1:1, choć mecz ten mógł się dla nich skończyć już w pierwszej połowie, a tylko nieskuteczność krakowian pozwoliła im na uzyskanie korzystnego rezultatu. Drugi z Górników w poprzedniej kolejce dostał srogą nauczkę od Ruchu Chorzów, który w Łęcznej pokonał gospodarzy aż 3:0. Mimo tego zawodnicy Juriego Szatałowa zajmują 9. lokatę i są bliscy górnej części tabeli. Czy po tym meczu dołączą do najlepszej ósemki?
 
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Jagiellonia Białystok, godz. 18:00
Dla gospodarzy będzie to dopiero drugie spotkanie na własnym terenie w Ekstraklasie. Inauguracja stadionu w Niecieczy okazała się tydzień temu bardzo okazała, lecz niestety ostateczny rezultat oznaczał dla Słoni zerowy dorobek punktowy. Piłkarze Jagiellonii w minionej kolejce w końcu zwyciężyli, odnotowując pierwszą wygraną od 20 września, lecz ich sytuacja w ligowej tabeli ciągle jest nieciekawa, gdyż zajmują dopiero 13. lokatę. Ewentualne zwycięstwo pozwoli im odskoczyć od strefy spadkowej na bezpieczną odległość.

Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin, godz. 20:30
Ostatnie sobotnie spotkanie odbędzie się we Wrocławiu. Sytuacja gospodarzy jest coraz gorsza. Wrocławianie po meczu z Legią Warszawa znaleźli się w strefie spadkowej, a po 16. kolejkach mają tylko 14 punktów! Wydaje się zatem, że posada trenera Pawłowskiego wisi na włosku. Ostatnią deską ratunku może się okazać dla niego zwycięstwo w potyczce z Pogonią. Portowcy przed tygodniem przegrali z Lechem Poznań i nie mogą znaleźć sposobu na rywali już od czterech ligowych meczów. Czy uda im się to w spotkaniu ze zdeterminowanym Śląskiem?
 
Niedziela, 29 listopada
Podbeskidzie Bielsko-Biała –  Legia Warszawa, godz. 15:30
U stóp Beskidu Śląskiego w niedzielę zawita wicemistrz kraju – Legia Warszawa. Aktualny wicelider tabeli swoją wysoką w ostatnim czasie formę potwierdził w meczu ze Śląskiem Wrocław, pokonując podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego na własnym boisku 1:0. Drużyna Podbeskidzia w 16. serii gier zanotowała natomiast pierwszą porażkę pod wodzą Roberta Podolińskiego. Oba zespoły dzieli w tabeli aż 10 punktów, ale Górale to ekipa, która na pewno nie odda łatwo żadnego punktu. Czy silna ręka trenera Czerczesowa znowu okaże się skuteczną bronią na rywali?
 
Lechia Gdańsk – Lech Poznań, godz. 15:30
Coraz gorzej w ligowej tabeli wygląda sytuacja Lechii Gdańsk. Mocna kadrowo drużyna trenera Thomasa von Heesena nie spełnia pokładanych w Lechistach nadziei. O zmianę stanu rzeczy gdańszczanie postarają się w spotkaniu z Lechem Poznań, choć sztuka ta może się okazać bardzo trudna. Podopieczni Jana Urbana odnotowali już trzecie zwycięstwo za jego kadencji. Można powiedzieć, że mecz ten dla obu drużyn będzie miał podwójną stawkę, ale kto będzie się cieszył po ostatnim gwizdku sędziego?
 
Wisła Kraków – Cracovia, godz. 18:00
Spotkanie to jest absolutnym hitem 17. kolejki Ekstraklasy. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że to właśnie Wielkie Derby Krakowa zwrócą w najbliższy weekend oczy wszystkich piłkarskich kibiców w Krakowie. W normalnym przypadku faworytem tego spotkania byłaby Cracovia, lecz w meczach derbowych słowo to nie występuje. Stawką tej rywalizacji jest bowiem prym w Królewskim Mieście Krakowie. Dodatkowego smaczku temu pojedynkowi dodaje fakt, że będzie to 2000. mecz Wiślaków w Ekstraklasie. Kto w niedzielny wieczór krzyknie „Pany!” ?
 
A. Koprowski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony