Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Zapowiedź 13. kolejki Ekstraklasy
Zapowiedź 13. kolejki Ekstraklasy
Data publikacji: 22-10-2015 10:00Z przytupem wróciła po meczach reprezentacji narodowych europejska piłka klubowa: najbardziej zagorzali kibice mogą codziennie rozkoszować się starciami ligowymi, Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy.

Na polskich boiskach w ubiegłym tygodniu panowała atmosfera wyjątkowej przyjaźni, a zespoły chętnie dzieliły się punktami – padło w nich bowiem aż pięć remisów. Udany debiut na ławce trenerskiej Legii zanotował Stanisław Czerczesow, wygrywając z Cracovią 3:1.
Przyjrzyjmy się teraz temu, co czeka nas w najbliższej kolejce Ekstraklasy!
Piątek, 23. października
Ruch Chorzów – Śląsk Wrocław, godz. 18.00
Chorzowianie przed tygodniem udowodnili, że są mistrzami stałych fragmentów gry: dwa dośrodkowania z rzutów wolnych wprost na głowę Mariusza Stępińskiego dały im dwa gole w Poznaniu. Podopieczni Waldemara Fornalika prowadzili z Lechem już 2:0, ale ostatecznie udało im się wywieźć ze stolicy Wielkopolski tylko punkt. Śląsk ostatnich tygodni nie może zaliczyć do udanych, tym bardziej, że w poprzedniej kolejce przegrał przed własną publicznością 0:1 z Koroną. Wrocławianie uparcie maszerują w dół tabeli, jeśli jednak wygrają na Górnym Śląsku, przeskoczą „Niebieskich”.
Jagiellonia Białystok – Wisła Kraków, godz. 20.30
Zacięła się drużyna Jagiellonii. Białostoczanie przegrali już trzy mecze z rzędu, przez co wypadli z pierwszej ósemki i oddalili się znacznie od ścisłej czołówki. Po szalonym starciu w Łęcznej, „Jaga” znów wracała do domu na tarczy. Swoje problemy ma także Wisła, która od trzech spotkań nie potrafi znaleźć drogi do bramki rywali. Na Podlasiu Białej Gwieździe od dawna gra się jednak dobrze i w każdym rozgrywanym tam od marca 2013 roku meczu strzelała co najmniej jednego gola. Czy i tym razem krakowscy kibice będą mieli powody do radości?
Sobota, 24. października
Cracovia – Pogoń Szczecin, godz. 15.30
Swoistą lekcję futbolu otrzymała w ubiegłym tygodniu Cracovia w starciu z Legią. „Wojskowi” wyraźnie zdominowali przyjezdnych i pewnie pokonali ich 3:1. Wynik ten sprawił, że „Pasy” wypadły poza podium, a na ich czwartą pozycję czyhają już kolejne zespoły. W sobotnie popołudnie na stadionie przy ulicy Kałuży zamelduje się Pogoń, wicelider tabeli i jedyna niepokonana dotąd ekipa w lidze. „Portowcy” dobrze wspominają swoje ostatnie dwie wizyty na obiekcie Cracovii – wygrali oba z nich.
Piast Gliwice – Korona Kielce, godz. 18.00
Nikt w Gliwicach nie spodziewał się, że wyjazdowy mecz z Podbeskidziem sprawi „Piastunkom” tyle kłopotów. To bielszczanie dwukrotnie wychodzili w tamtym spotkaniu na prowadzenie i gdyby nie rzut karny podyktowany dla gości na sześć minut przed końcem, lider musiałby przełknąć gorzką pigułkę i wrócić do domu w minorowych nastrojach. Na Górny Śląsk w sobotni wieczór zawita nieprzewidywalna Korona, która w tym sezonie wywiozła już punkty z Warszawy, Krakowa, czy Poznania. Czy kielczanie po raz kolejny udowodnią, że na wyjazdach radzą sobie znakomicie?
Zagłębie Lubin – Górnik Łęczna, godz. 18.00
Gdyby pod uwagę brać ostatnich pięć kolejek, to okaże się, że wiceliderem tabeli jest... Górnik Łęczna! Podopieczni Jurija Szatałowa zdobyli w nich dziesięć „oczek”, co daje im aktualnie siódmą lokatę. W odrobinę gorszej formie znajduje się w ostatnich tygodniach Zagłębie, które nie wygrało już od trzech spotkań, ale szczęśliwie wciąż zajmuje wysokie, piąte miejsce w tabeli. Obie ekipy ostatni raz mierzyły się ze sobą na zapleczu Ekstraklasy i górą byli wtedy „Miedziowi”, wygrywając 3:0. Jaki wynik padnie w Lubinie w najbliższą sobotę?
Niedziela, 25. października
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Lechia Gdańsk, godz. 15.30
Świetnie radzi sobie jak dotąd beniaminek z Niecieczy. Termalica nie przegrała ani raz od 22. sierpnia i potrafi z powodzeniem rywalizować z takimi zespołami jak Wisła czy Legia. Lechię, choć złapała ostatnio wiatr w żagle, czeka ze „Słoniami” niezwykle ciężka przeprawa. Podopieczni Piotra Mandrysza występując w roli gospodarza nie przegrali już od... 19. października ubiegłego roku! Wtedy to w I lidze sposób na niecieczan znalazła Wisła Płock. Czy sztuka ta uda się i Lechii?
Legia Warszawa – Lech Poznań, godz. 18.00
Hit kolejki, choć jeśli by spojrzeć na tabelę, to wcale tego nie widać: trzecia drużyna podejmie w sobotę czerwoną latarnię ligi. Oba zespoły w trakcie przerwy na mecze reprezentacji narodowych zmieniły trenerów i jak na razie na lepsze wyszło to Legii, która w debiucie Stanisława Czerczesowa pewnie pokonała Cracovię 3:1 po hattricku kapitalnego Nikolicia. Węgier ma na swym koncie już 15 trafień i aż 9 goli przewagi nad kolejnym strzelcem w klasyfikacji. „Kolejorz” pokazał przed tygodniem charakter i choć przegrywał z Ruchem 0:2, udało mu się wywalczyć remis. Niedzielny szlagier będzie okazją na powrót na Łazienkowską Jana Urbana, byłego opiekuna „Wojskowych”.
Poniedziałek, 26. października
Górnik Zabrze – Podbeskidzie Bielsko-Biała, godz. 18.00
W Zabrzu mają mieszane uczucia. Z jednej strony pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego Górnik rzadko przegrywa, ale za często też remisuje. Trzy razy z rzędu zabrzanie dzielili się z rywalami punktami, a to wcale nie pomaga im w walce o opuszczenie przedostatniego miejsca w tabeli. By odskoczyć od Lecha i zbliżyć się do 14. lokaty, zespół z Roosevelta musi w poniedziałek wygrać z Podbeskidziem. „Górale” przed tygodniem postawili liderowi z Gliwic twarde warunki i do końcowych minut prowadzili 2:1, by ostatecznie zremisować 2:2. Czy z zespołem z dołu tabeli także zaprezentują się udanie?
Dawid Janik
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA