Strona główna » Aktualności » Załuska: 5:1? Wystarczy 1:0!

Załuska: 5:1? Wystarczy 1:0!

Data publikacji: 17-02-2017 12:48



„Na pewno pierwszy mecz był bardzo ważny, także z mentalnego punktu widzenia. Wygraliśmy, na zero z tyłu. Cieszy poprawa gry w defensywie. Trener na początku tygodnia zapowiedział, że musimy mieć teraz tylko jeden cel - zacząć zdobywać punkty również na wyjeździe. To było w naszych głowach przez cały tydzień, więc do Wrocławia jedziemy naprawdę bardzo optymistycznie nastawieni, po trzy punkty” - deklaruje przed sobotnim starciem ze Śląskiem Łukasz Załuska, bramkarz Białej Gwiazdy.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

W poprzedniej rundzie, w sierpniu ubiegłego roku, wrocławianie zwyciężyli przy Reymonta aż 5:1. „Z pewnością chciałbym, żeby cały zespół pragnął zrewanżować się za tę porażkę, bo przegrać u siebie 1:5… Nie jest łatwo po takim spotkaniu. To był dziwny mecz, gdyż praktycznie do bodajże siedemdziesiątej minuty remisowaliśmy, a później rywalom wychodziło po prostu wszystko. Mam nadzieję, że pojedziemy tam i wygramy. Nie musimy 5:1, wystarczy 1:0. I jeśli dopiszemy sobie komplet punktów, wszyscy będziemy szczęśliwi”. 

„Śląsk ma więcej powodów do obaw”

„Byłem wówczas kontuzjowany. Było mi żal chłopaków, którzy grali, bo widziałem zdenerwowanie i bezsilność po meczu. Mam nadzieję, że tak cichej szatni po spotkaniu już nie doświadczę. Jestem o tym wręcz przekonany, bo teraz nasze nastawienie i siła drużyny są znacznie lepsze, więc myślę, że Śląsk ma zdecydowanie więcej powodów do obaw” - podsumowuje optymistycznie wiślacki golkiper.

Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony