Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Zachara: Strzelać tak, jak kiedyś Wiśle
Data publikacji: 14-06-2016 15:24„Najważniejsze jest dla mnie to, że mogłem dzisiaj wyjść na trening po siedmiomiesięcznej przerwie. To spory okres bez piłki. Cieszę się, że będę mógł grać i rozwijać się w Krakowie. Nie jestem jeszcze w stu procentach gotowy do gry, ale dzięki ciężkiej pracy wrócę do dyspozycji sprzed kontuzji” - zapowiedział Mateusz Zachara, nowy napastnik Wisły, który został dziś zaprezentowany podczas spotkania z mediami.

Siedmiomiesięczny rozbrat z piłką nie oznaczał dla Zachary kompletnej bezczynności. W tym czasie nowy zawodnik Białej Gwiazdy ciężko pracował nad swoją formą. „To moja pierwsza tak długa przerwa w grze. Nie przychodzę tutaj jednak nieprzygotowany. Podczas okresu przygotowawczego ćwiczyłem indywidualnie, choć wiadomo, że treningi z drużyną są czymś zupełnie innym. Zrobię wszystko, aby być jak najszybciej gotowym do ligi”.
Zespół Białej Gwiazdy wzmocnił się tym samym o kolejnego snajpera. W ekipie z Reymonta są już Paweł Brożek, Zdenek Ondrasek oraz Krzysztof Drzazga. Nowy nabytek krakowskiego klubu nie boi się konkurencji i jest pełen nadziei na grę w wyjściowej jedenastce. „Taka rywalizacja może mi tylko pomóc. Sądzę, że wyjdzie to na dobre całej drużynie. Trener będzie miał niemały ból głowy, chociaż wszystko zależy od dyspozycji poszczególnych zawodników” - przyznaje 26-letni napastnik.
„Nie odwrócono się do mnie plecami”
Ostatnim klubem Zachary był chiński Henan Jianye. Snajper Wisły nie uważa, że poziom tej ligi jest niski. „Liga chińska nie jest aż tak słaba, jak niektórzy sobie to wyobrażają. Może i zawodnicy mają pewne braki w wyszkoleniu taktycznym, ale nadrabiają to świetnym przygotowaniem pod względem techniki” - zdradza świeżo upieczony piłkarz Białej Gwiazdy.
„To bardzo miłe ze strony klubu, że kontuzja nie przekreśliła mnie w kontekście przenosin do Wisły. Chciałbym bardzo podziękować za to, iż nie odwrócono się do mnie plecami i mogłem podpisać kontrakt z Wisłą”.
Dwaj przyjaciele z (chińskiego) boiska
Wychowanek Rakowa Częstochowa w swojej karierze zdobywał bramki w starciach z Wisłą Kraków. „Udawało mi się strzelać przeciwko Wiśle, ale mam nadzieję, że teraz równie skutecznie będę strzelał dla naszego klubu” - kontynuuje Wiślak.
W zespole Dariusza Wdowczyka ważną rolę odgrywa Krzysztof Mączyński. Mateusz Zachara nie ukrywa, że nie bez znaczenia dla jego transferu była osoba pomocnika Wisły. „Mąka” prywatnie przyjaźni się z najnowszym wiślackim nabytkiem. „Od dawna utrzymujemy kontakt z Krzyśkiem. Mieliśmy dobre relacje w Górniku Zabrze oraz w Chinach. Przed przyjściem do Wisły rozmawialiśmy ze sobą na temat moich przenosin do Krakowa” - wyjawił Zachara.
Przemysław Marczewski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA