Strona główna » Aktualności » Wypożyczeni: Szalony mecz Gryfa, Trzebinia ogrywa lidera

Wypożyczeni: Szalony mecz Gryfa, Trzebinia ogrywa lidera

Data publikacji: 06-11-2017 14:00



Niewielu wypożyczonych Wiślaków pojawiło się w miniony weekend na murawie, ale część piłkarzy brała udział w bardzo ciekawych meczach jak to w Bełchatowie, gdzie czterech zawodników zostało odesłanych do szatni.

„Czerwono” z GKS-em
 
Przed pierwszym gwizdkiem piłkarze Gryfa Wejherowo z Jakubem Ptakiem w składzie mieli nadzieję na przełamanie passy czterech spotkań bez wygranej, ale już od pierwszych sekund podopieczni Piotra Rzepki mieli w Bełchatowie pod górkę. W ósmej minucie wychodzącego sam na sam zawodnika gospodarzy sfaulował Przemysław Kamiński, przez co musiał przedwcześnie opuścić boisko. W ten sposób do głosu zaczęli dochodzić Brunatni i to oni udowodnili swoją przewagę w 59. minucie za sprawą uderzenia Bartłomieja Bartosiaka. Kwadrans później stan piłkarzy obu drużyn na murawie się wyrównał za sprawą czerwonej kartki dla Michała Bierzało. 
 
Swoją szansę wyczuli wówczas Gryfici, ale sami znacząco ograniczyli możliwości wyrównania poprzez wyjątkowo agresywną grę. W 86. minucie za drugi żółty kartonik został wykluczony z gry Piotr Kołc, a w ostatnich sekundach spotkania za przewinienie poza polem karnym czerwoną kartkę otrzymał golkiper gości Wiesław Ferra. Co ciekawe zamiast niego między słupki wskoczył nominalny obrońca Łukasz Nadolski.

GKS Bełchatów - Gryf Wejherowo 1:0 (0:0)
1:0 Bartosiak 59’
 
Derby zachodniej małopolski dla Trzebinii
 
Bardzo ważne spotkanie czekało w weekend Przemysława Porębskiego i jego kolegów z MKS-u Trzebinia. Patrząc na tabelę III ligi faworytem spotkania była liderująca Soła Oświęcim. Potwierdziło się jednak, że derby rządzą się jednak swoimi prawami, a ligowe mecze w Trzebini nie układają się ostatnio po myśli oświęcimian, którzy przegrali trzecie z rzędu wyjazdowe spotkanie z MKS-em. 
 
Co ciekawe obie bramki piłkarze gospodarzy zdobyli przysłowiowo „do szatni”. W 45. minucie Mizia dośrodkował z prawej strony, a Jagła strzałem z półwoleja zamknął akcję i otworzył wynik meczu. Nie minęły dwie minuty, a Mizia z asystenta przemienił się w egzekutora i efektownym strzałem z pola karnego podwyższył prowadzenie MKS-u. Sam Przemysław Porębski został zmieniony dopiero w ostatniej akcji meczu i w ten sposób rozegrał 94. minuty.
 
MKS Trzebinia - Soła Oświęcim 2:0 (2:0)
1:0 Jagła 45’
2:0 Mizia 45+2’
 
 

Wyniki pozostałych spotkań wypożyczonych Wiślaków:
Chojniczanka Chojnice - Miedź Legnica 0:0
Bez udziału Krzysztofa Drzazgi.
GKS Katowice - Olimpia Grudziądz 2:0
Bez udziału Wojciecha Słomki.
Wisła Puławy - Radomiak Radom 1:0 
Bez udziału Piotra Żemły
JKS Jarosław - Wisła Sandomierz 0:2
72 minuty Bartłomieja Purchy
 
Żródła: przelom.pl, gryfwejherowo.com.pl
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony