Strona główna » Aktualności » Wypożyczeni: Sandecja poza Lotto Ekstraklasą, porażka Soły z outsiderem

Wypożyczeni: Sandecja poza Lotto Ekstraklasą, porażka Soły z outsiderem

Data publikacji: 14-05-2018 18:43



Mimo, że wszyscy sympatycy Białej Gwiazdy miło zapamiętają miniony weekend, nie można tego powiedzieć o zawodnikach wypożyczonych z Wisły. Ani jeden z nich nie odniósł zwycięstwa w ligowym spotkaniu.


Smutne pożegnanie

By mieć nadzieję na utrzymanie, „Sączersi” w przedostatniej kolejce byli zmuszeni wygrać z zaprzyjaźnioną Cracovią. Z racji tego, że w roli gospodarza w tym samym czasie grał Bruk-Bet Termalica Nieciecza, to pojedynek Pasów i Sandecji odbył się gościnnie na stadionie w Mielcu. Trener Kazimierz Moskal zdecydował przed pierwszym gwizdkiem o pozostawieniu Jakuba Bartosza na ławce rezerwowych.
 
Piłkarze z Nowego Sącza nie weszli jednak dobrze w to spotkanie. Zespół z drugiej strony krakowskich Błoń zdominował środek pola i zemściło się to w 29. minucie, gdy po wrzutce piłkę do siatki Michała Gliwy wpakował jego imiennik - Michał Helik. Co ciekawe, dla stopera Cracovii był to już ósmy gol w trwającym sezonie.
 
Po przerwie nadzieje kibiców z Sądeczczyzny odżyły. W 56. minucie Diego Ferrareso zahaczył w polu karnym Filipa Piszczka i sędzia wskazał na „wapno”. Do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Maciej Małkowski, uderzył jednak zdecydowanie za lekko i piłka bez problemu znalazła się w objęciach Adama Wilka. Od 83. minuty na boisku przebywał „Baku”, który raz za razem szarpał prawym skrzydłem, ale nikt z drużyny Sandecji nie wykazał się skutecznością w tym meczu i ostatecznie „Sączersi” okazali się pierwszymi spadkowiczami w tym sezonie Lotto Ekstraklasy.

Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:1 (0:1)
0:1 Helik 29’
 
PECHOWA KOŃCÓWKA
 
Do Oświęcimia w miniony weekend przyjechał dotychczas ostatni zespół III ligi gr. IV, czyli Karpaty Krosno. Soła postawiła się ofensywnie nastawionej drużynie gości, ale w 50. minucie wynik spotkania został otwarty  przez celne uderzenie głową Cempy, a całą akcję rozpoczął z rzutu wolnego były piłkarz Białej Gwiazdy  - Jakub Mordec. 
 
Gospodarze nie poddali się, a ich starania zostały nagrodzone w 82. minucie, gdy za sprawą trafienia Ceglarza stan meczu się wyrównał. Jednak w doliczonym czasie gry karta się odwróciła. Najpierw po akcji Kuligi bramkę zdobył Fundakowski, a trzy minuty później ten sam zawodnik podwoił swój dorobek z karnego. Jakub Ptak rozegrał w barwach gospodarzy pełne 90 minut i został napomniany przez sędziego żółtym kartonikiem. Po tym meczu Oświęcimianie zajmują 11. lokatę z dorobkiem 32 punktów, a goście awansowali o jedno miejsce wyżej w tabeli.
 
Soła Oświęcim - Karpaty Krosno 1:3 (0:0)
0:1 Cempa 50’
1:1 Ceglarz 82’
1:2 Fundakowski 90+3’
1:3 Fundakowski (k) 90+6’
 
Wyniki pozostałych spotkań wypożyczonych Wiślaków:
 
Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 1:2 (0:1)
Rafał Pietrzak nie pojawił się na murawie

Olimpia Grudziądz - Puszcza Niepołomice 0:0
Krzysztof Drzazga nie pojawił się na murawie
 
Ruch Chorzów - GKS Katowice  1:0 (1:0)
Wojciech Słomka nie pojawił się na murawie
 
Wisła Puławy - Warta Poznań 0:2 (0:0)
Piotr Żemło nie pojawił się na murawie
 
Spartakus Daleszyce - JKS Jarosław 2:0 (0:0) 
25 minut Bartłomieja Purchy
 
MKS Trzebinia - Unia Tarnów 0:0
60 minut Przemysława Porębskiego
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony