Strona główna » Aktualności » Wypożyczeni: Powrót Żemły do Krakowa na remis

Wypożyczeni: Powrót Żemły do Krakowa na remis

Data publikacji: 13-11-2017 13:00



Przyjazd Wisły Puławy na stadion Garbarni oraz porażka MKS-u Trzebinia w końcówce. Co zaserwowali nam podczas przerwy reprezentacyjnej wypożyczeni Wiślacy?

Żemło w Krakowie
 
Po ubiegłotygodniowej pauzie spowodowanej kartkami do składu puławian powrócił Piotr Żemło. On i jego drużyna zawitali do… Krakowa, gdzie mierzyli się z miejscową Garbarnią.  Początek należał do gości, jednak Robert Hirsz nie wykorzystał żadnej ze swoich dwóch dobrych okazji. Ciekawej sytuacji byliśmy świadkami w 13. minucie, gdy Marcin Cabaj złapał piłkę zagraną od swojego obrońcy. Arbiter podytkował rzut wolny pośredni 14 metrów od bramki gospodarzy, ale uderzenie Jakuba Smektały poszybowało nad poprzeczką.  Pierwsza połowa to naprzemienne ataki jednej i drugiej strony, aż do ostatniej minuty, gdy w ogromnym zamieszaniu w „szesnastce” Garbarni największym sprytem popisał się Arkadiusz Maksymiuk, który wpakował głową piłkę do siatki. 
 
Po przerwie więcej w ofensywie zaczęli pokazywać zawodnicy piłkarze z Krakowa.  W 60 minucie spotkania warunki gry zdecydowanie pogorszyły się, bowiem z nieba zaczął padać deszcz ze śniegiem, ale nie zniechęciło to gospodarzy od ciągłych prób wyrównania. I udało im się to w 85. minucie, gdy zdaniem sędziów Żemło wybijał piłkę już zza linii bramkowej po uderzeniu Tomasza Ogara. W ten sposób Duma Powiśla ostatecznie podzieliła się punktami na Rydlówce.
 
Garbarnia Kraków - Wisła Puławy 1:1 (0:1)
0:1 Maksymiuk 45’
1:1 Ogar 85’
 
Emocje w końcówce
 
Ciekawy przebieg miało spotkanie Przemysława Porębskiego i jego kolegów  przeciwko Wiślanom Jaśkowice. Obie drużyny oszczędziły kibicom emocji aż do 70. minuty. Wówczas to po dalekim wyrzucie piłki z autu, Marcina Morawski z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do siatki i było 1:0 dla gospodarzy. Odpowiedź gości nastąpiła błyskawicznie. Trzy minuty później po uderzeniu Michała Kowalika z rzutu wolnego, golkiper Wiślan odbił piłkę w taki sposób,  że dopadł do niej Krzysztof Michalec i doprowadził do wyrównania, strzelając swoją premierową bramkę w barwach MKS-u Trzebinia. Gdy wydawało się, że trzecioligowe derby Małopolski zakończą się remisem, w doliczonym czasie gry gospodarze zadali decydujący cios. Po szybkim kontrataku  Maciej Wcisło dobił strzał swojego kolegi z zespołu i Trzebinianie musieli obejść się bez punktów. Przemysław Porębski rozegrał w tym spotkaniu 62 minuty, a zmienił go były napastnik wiślackiej CLJ-ki Ernest Świętek.

Wiślanie Jaśkowice - MKS Trzebinia 2:1 (0:0)
1:0 Morawski 70’
1:1 Michalec 73’
2:1 Wcisło 90’
 
Wyniki pozostałych spotkań wypożyczonych Wiślaków:
Drutex-Bytovia Bytów - Chojniczanka Chojnice 0:3
Bez udziału Krzysztofa Drzazgi.
Górnik Łęczna - GKS Katowice 1:3
Bez udziału Wojciecha Słomki.
Gryf Wejherowo - Błękitni Stargard 0:3
90 minut Jakuba Ptaka
Chełmianka Chełm - JKS Jarosław 3:0
90 minut Bartłomieja Purchy
 
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony