Strona główna » Aktualności » Wypożyczeni: Gieksa wyrzuca Olimpię z ligi, pojedynek Purchy i Ptaka

Wypożyczeni: Gieksa wyrzuca Olimpię z ligi, pojedynek Purchy i Ptaka

Data publikacji: 28-05-2018 17:04



Rozgrywki ligowe w niższych klasach rozgrywkowych nieuchronnie zbliżają się ku końcowi. Czym wyróżnili się wypożyczeni Wiślacy w miniony weekend? Zapraszamy na cotygodniowy raport.


STYPA W GRUDZIĄDZU
 
Były piłkarz Białej Gwiazdy Jacek Paszulewicz spędził na ławce szkoleniowej Olimpii Grudziądz ponad dwa lata. Zimą przeniósł się do GKS-u Katowice, a w niedzielę nadszedł czas na pojedynek z byłym pracodawcą. Gospodarze potrzebowali 3 punktów, by dotrzymać kroku rywalom w walce o utrzymanie, natomiast „Gieksa” po kiepskiej drugiej połowie rundy straciła szansę na promocję do wyższej ligi. Pomocnik gości wypożyczony z Wisły - Wojciech Słomka - rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowej.
 
Nadzieja w sercach kibiców klubu z Pomorza ożyła już w 7. minucie, gdy po błędzie golkipera katowiczan piłkę do pustej bramki wsadził Filip Jazvić. Piłkarze Olimpii dochodzili do kolejnych sytuacji, ale Maciej Wierzbicki wykazywał się w późniejszych minutach większą czujnością między słupkami. 
 
W drugiej połowie doszło do roszad kadrowych, a na boisku zameldowali się m.in. Wojciech Słomka oraz Tomasz Foszmańczyk. Drugi z nich dwie minuty po wejściu obsłużył dobrym podaniem Dalibora Volasa, a ten umieścił piłkę w siatce gospodarzy. Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie, co oznacza, że w przyszłym sezonie Olimpia Grudziądz wystąpi na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Wojciech Słomka rozegrał niespełna 40 minut.
 
Olimpia Grudziądz - GKS Katowice 1:1 (1:0)
1:0 Jazvić 7’
1:1 Volas 67’
 
BEZPOŚREDNIE STARCIE NA REMIS
 
Bartłomiej Purcha i jego koledzy z JKS-u Jarosław znajdowali się na pięć kolejek przed końcem rozgrywek w strefie spadkowej, więc tylko wygrana z Sołą Oświęcim (z Jakubem Ptakiem w składzie) mogła im pomóc w przybliżeniu się do Spartakusa Daleszyce, który zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce w czwartej grupie III ligi.
 
Pierwsze minuty należały jednak do gospodarzy z Oświęcimia, którzy najpierw za sprawą Eryka Ceglarza dwukrotnie stworzyli zagrożenie pod bramką gości, a w 20. minucie wywalczyli rzut karny. Sędzia uznał, że przy wrzutce z rożnego w polu karnym faulowany był Arkadiusz Chlebowski. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Mateusz Stankiewicz i celnym uderzeniem umieścił ją w siatce. 
 
Od tego momentu inicjatywa przeszła w ręce JKS-u. Piłkarze z Podkarpacie dwukrotnie obili obramowanie bramki gospodarzy, a w jednej akcji zmusili obrońcę gospodarzy do interwencji na linii bramkowej. Goście dopięli swego dopiero w doliczonym czasie gry,  gdy do odbitej po kornerze piłki dopadł Geronimo Vischovich i pięknym strzałem w górny róg bramki doprowadził do remisu. W barwach gospodarzy pełne spotkanie rozegrał Jakub Ptak, natomiast Bartłomiej Purcha przebywał na murawie przez 72 minuty.
 
Soła Oświęcim - JKS Jarosław 1:1 (1:0)
1:0 Stankiewicz 20’
1:1 Vischovich 90+2’
 
Wyniki pozostałych spotkań wypożyczonych Wiślaków:
 
Pogoń Siedlce - Puszcza Niepołomice 0:0
90 minut Krzysztofa Drzazgi
 
Radomiak Radom - Wisła Puławy 2:2 (2:2)
Piotr Żemło nie pojawił się na murawie
 
MKS Trzebinia - Spartakus Daleszyce 0:1 (0:0)
5 minut Przemysława Porębskiego
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony