Strona główna » Aktualności » Wygrana z mielczanami na pożegnanie z rozgrywkami

Wygrana z mielczanami na pożegnanie z rozgrywkami

Data publikacji: 03-06-2017 21:38



W słoneczne sobotnie popołudnie podopieczni Mariusza Jopa w ostatniej kolejce Centralnej Ligi Juniorów zmierzyli się ze Stalą Mielec. Młodzi Wiślacy pokonali rówieśników z Podkarpacia 3:1 (0:0).

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

 
Młodzi Wiślacy przed tym starciem byli już spokojni o pozostanie w CLJ-cie i chcieli w dobrym stylu zakończyć sezon. Kilku graczy trenowało już z ekipą Kiko Ramíreza i myśli o występach w pierwszej drużynie Białej Gwiazdy. Z kolei dla przyjezdnych był to mecz decydujący o pozostaniu w lidze.
 
Od początku spotkania obie jedenastki skupiały się przede wszystkim na tym, by nie popełnić błędu. Przez pierwsze 10 minut gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Młodym piłkarzom obu drużyn nie można było jednak zarzucić braku zaangażowania. W 12. minucie pierwszą groźną akcję skrzydłem przeprowadzili goście, lecz dobrze interweniował Jakub Ptak. Na akcję Białej Gwiazdy trzeba było poczekać jeszcze kilka chwil. Po faulu jednego z zawodników Stali, Wiślacy wykonywali rzut wolny. Wojciech Słomka dośrodkował w pole karne, gdzie pojedynek z obrońcą przegrał jednak Daniel Peterka. W kolejnej akcji minimalnie chybił Michał Banik. W 23. minucie gospodarze znowu zagrozili bramce Stali. Na prawej stronie świetnie pokazał się Grzybek, który ograł rywala i posłał płaskie podanie w kierunku Banika, który trafił tylko w boczną siatkę. Goście odpowiedzieli akcją lewą stroną, lecz sytuację wyjaśnił Peterka, wybijając futbolówkę na rzut rożny. Po pół godzinie gry zrobiło się groźnie pod bramką Chorążki, ale Wiślacy zdołali zablokować strzał przeciwnika. Trzy minuty później rywale krakowskiej ekipy wyszli z kontrą, jednak zawodnicy Wisły zdołali wybić piłkę na aut bramkowy. Cztery minuty przed zakończeniem pierwszej części gry świetną interwencją popisał się Chorążka, parując silne uderzenie na rzut rożny. W 43. minucie pogubiła się defensywa Stali. Interweniujący na przedpolu bramkarz trafił w „Słomę”, jednakże skrzydłowy nie był w stanie oddać strzału na bramkę. W ostatniej akcji pierwszej połowy Wiślacy wyszli z groźną kontrą, ale w polu karnym Grzybka uprzedził bramkarz Stali. 
 
W drugiej ciekawiej
 
Gra na początku drugiej części meczu bardzo się wyrównała. Pierwszą próbą popisali się Wiślacy. Po ładnej akcji Banika prawą stroną boiska bliski samobójczego trafienia był obrońca gości. Piłka po jego interwencji minęła jednak bramkę, a podopieczni Jopa wykonywali rzut rożny. Po dokładnym dośrodkowaniu i strzale głową, futbolówka wylądowała nad poprzeczką. Kilka chwil później wprowadzony na boisko Bartłomiej Purcha rozpoczął szybką akcję i był brzydko faulowany przez Misztala, który za to przewinienie został ukarany żółtą kartką. Kolejny atak przyjezdnych spalił na panewce, ponieważ dobrze spisali się defensorzy Wisły i wyekspediowali piłkę poza boisko.
 
Zaczynamy strzelanie!
 
Po ponad kwadransie drugiej odsłony gospodarze wyszli na prowadzenie. Słomka zagrał do Grzybka, który wbiegł w szesnastkę i umieścił futbolówkę w siatce. Podopieczni Jopa po zdobyciu gola ruszyli do ataku, a zawodnicy z Mielca grali bardzo chaotycznie, często uciekając się do fauli. Trzy minuty później z rzutu wolnego ładnie uderzył Purcha, lecz jego strzał na rzut rożny wybił bramkarz Stali. W 76. minucie goście byli bliscy wyrównania, ale świetnie interweniował Chorążka. Wiślacki bramkarz po tej interwencji uruchomił długim podaniem Banika, który skorzystał z błędu obrońców i umieścił piłkę w siatce. Wejście smoka mógł zaliczyć Mateusz Wyjadłowski, ale w podbramkowym zamieszaniu lepszy był bramkarz rywali. Minutę później młody gracz Białej Gwiazdy znowu miał okazję na podwyższenie rezultatu, jednak po raz kolejny górą był golkiper z Mielca. 
 
W 89. minucie po faulu Jakuba Ptaka w polu karnym arbiter wskazała na „wapno”. Jedenastkę na bramkę dla mielczan zamienił Marcel Stec. Radość przyjezdnych nie trwała długo, a marzenia o uzyskaniu korzystnego rezultatu błyskawicznie rozwiał Purcha. 
 
Chociaż Stal próbowała gonić wynik do końca spotkania to Wiślacy mądrze bronili dwubramkowej zaliczki. Końcowy rezultat nie uległ już zmianie. Podopieczni trenera Jopa zakończyli zmagania CLJ na 8. pozycji, przed rówieśnikami zza Błoń.

Wisła Kraków - Stal Mielec 3:1 (0:0)
1:0 Grzybek 62’, 
2:0 Banik 76’
2:1 Stec 89`
3:1 Purcha 90’ 
 
Żółte kartki: Ptak - Misztal, Malak
 
Wisła Kraków:  Chorążka - Peterka, Ptak, Stawowy, Korczyk - Skrzypniak (Świętek 69’), Skórski (Kociołek 83’), Słomka, Grzybek (Wyjadłowski 84’) - Banik, Rak (Purcha 45’)   
 
Mateusz Potoczny
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony