Strona główna » Aktualności » Wojtkowski: Mamy nauczkę

Wojtkowski: Mamy nauczkę

Data publikacji: 27-10-2017 23:50



Wisła Kraków zremisowała na wyjeździe z Lechem Poznań 1:1. Od pierwszych minut zagrał Kamil Wojtkowski, który pierwotnie miał zacząć na ławce rezerwowych. W ostatniej chwili „Wojo” wskoczył w miejsce Pola Lloncha i asystował przy bramce Carlitosa w 8. minucie spotkania.

fot. Przemysław Marczewski fot. Przemysław Marczewski

„Dokładnie nie wiem, co się wydarzyło, ale Pol narzekał na problemy zdrowotne. Trener zawołał mnie na rozgrzewce, zacząłem się dogrzewać i wyszedłem od pierwszej minuty” - wyjaśnił swoje pojawienie się na murawie młody pomocnik Wisły.

„Trzeba być gotowym na takie sytuacje. W każdym momencie coś może się przytrafić i trzeba wejść i dać taką jakość, jak zawodnik, którego trzeba było zmienić. Wydaje mi się, że było całkiem nieźle” - przyznał „Wojo”.
 
Godzinny paraliż 
 
Wisła szybko wyszła na prowadzenie, lecz z minuty na minutę wyglądała coraz gorzej. W czym tkwiła przyczyna takiego stanu rzeczy? „Zdecydowanie dobrze zaczęliśmy spotkanie, kontrolowaliśmy Lecha, a potem za nisko się cofnęliśmy i nie znaleźliśmy sposobu, aby się temu przeciwstawić. To była znaczna przewaga, trzeba sobie powiedzieć jasno, że żeby wygrać, trzeba spróbować kontr, przytrzymać piłkę - tego zupełnie dziś nie było”. 
 
„Świadomość prowadzenia nieco niektórych sparaliżowała. Zabrakło spokoju i tego, co realizowaliśmy w pierwsze pół godziny. Mamy nauczkę na następny raz” - zakończył Kamil Wojtkowski.
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony