Strona główna » Aktualności » Wisłę zobaczą w ponad 80 krajach

Wisłę zobaczą w ponad 80 krajach

Data publikacji: 12-05-2009 18:53



Od niedzieli w Krakowie gości ekipa realizująca program Trans World Sport. Najpierw nagrywane były mecz z Legią i towarzysząca mu atmosfera, a dziś rozmowa z braćmi Brożkami.

Fot. Maks Michalczak Fot. Maks Michalczak

„To pierwszy raz, gry Trans World Sport będzie pokazywało polski klub” – opowiada Neil Green, twórca programu, który w Krakowie pojawił się z operatorem, Andrew Mottem. Koordynatorem realizacji programu był Wojciech Lubiński z firmy MediaNet-TV Production. „Wybraliśmy krakowski klub ponieważ jest na czele ligi, ma świetnie dopingujących kibiców i ciekawą historię. Taka mieszanka powoduje, że możemy przygotować ciekawy materiał” – dodaje Green. Trans World Sport to program realizowany przez angielski Channel 4, który pokazywany jest w ponad 80 krajach na świecie – między innymi w Wielkiej Brytanii, Europie, USA, Japonii, Chinach i wielu krajach Afryki. Obecnie trwa dwudziesty drugi rok produkcji tego programu.

W niedzielę ekipa była na meczu Wisła – Legia. Kręcone były zarówno wydarzenia na boisku, na co Trans World Sport otrzymało zgodę od Ekstraklasy i Canal+, jak i atmosfera na trybunach. „Kibice dopingują świetnie, a stadion jest w takim stylu, jak to dawniej obiekty w Anglii. Bardzo podobało mi się, gdy część przyśpiewki śpiewała najpierw jedna trybuna, a kończyła druga. W Anglii bardzo rzadko można już to zaobserwować. Na naszych stadionach atmosfera teraz jest gorsza. Wielu kibiców to biznesmeni, przychodzą też całe rodziny, a oni tak mocno nie dopingują. Najgłośniejsi kibice są więc zgromadzeni w jednej części stadionu” – opowiada Neil Green, który z uznaniem wypowiadał się o kibicach Wisły. Gdy dowiedział się, że fani Białej Gwiazdy byli głośniejsi niż cały stadion kibiców Tottenhamu, ani trochę się nie zdziwił. „Mimo że przy Reymonta zasiada mniej kibiców niż na angielskich stadionach, to atmosfera była tak dobra jak na każdym z nich” – podkreślał Green.



We wtorek przed treningiem ekipa przyjechała na Reymonta, gdzie nagrała wywiad z braćmi Brożkami, a potem kręciła ich także w trakcie treningu. „Kiedy zdecydowaliśmy się przejechać do Krakowa, szukaliśmy tematu, który będzie tu najciekawszy. Mamy bliźniaków, Paweł jest najlepszym strzelcem ligi, obaj są zawodnikami grającymi na wysokim poziomie, więc znowu uznaliśmy, że to będzie najlepszy materiał na historię dla nas” – opowiada Green. „Byliśmy w Polsce 10 dni. Robiliśmy materiał o Irenie Szewińskiej, o Tomaszu Majewskim, byliśmy na Grand Prix Europy w żużlu, a teraz przyjechaliśmy do Krakowa” – dodaje.

Efekty wizyty w Polsce gotowe będą już za około tydzień. Niedługo później materiał zostanie wyemitowany w Anglii, a potem w kolejnych krajach. W Polsce licencję na pokazywanie Trans World Sport wykupiony ma Polsat Sport i to w tej stacji za kilka tygodni będzie można zobaczyć, czego o Wiśle dowiedzą się kibice w ponad 80 krajach świata.

M. Górski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony