Strona główna » Aktualności » Wiślackie odznaki

Wiślackie odznaki

Data publikacji: 01-07-2016 11:50



Pasja, kreatywność i miłość do klubu - to motywuje pana Marka Muzyka do tworzenia niezwykłych wiślackich pamiątek. Unikalne odznaki Białej Gwiazdy wyróżniają się swoim stylem oraz precyzją wykonania. Jedna z takich wyjątkowych kolekcji powstała na pamiątkę wszystkich dotychczasowych trzynastu mistrzostw Polski, wywalczonych przez Wisłę Kraków.

Fot. DS Fot. DS

Pan Marek Muzyk twierdzi, że motywacją do tworzenia tych pamiątek jest miłość do Wisły. Na meczu Białej Gwiazdy po raz pierwszy pojawił się w 1956 roku i od sześćdziesięciu lat wiernie kibicuje naszemu klubowi.

„Tworzenie takich odznak rozpocząłem z okazji 10. mistrzostwa dla Wisły Kraków. Projektuję je samodzielnie, a wykonaniem zajmuje się mój przyjaciel z Anglii. Te emblematy nie są przeznaczone do sprzedaży. Obdarowuję nimi właściciela klubu, członków zarządu, a także zawodników. Część z nich przekażę do muzeum Wisły, jak tylko ono powstanie.”
 
 
Marek Muzyk projektuje odznaki nie tylko dla piłkarzy. Te wyjątkowe upominki otrzymują także sportowcy innych sekcji. „Od kilku lat robię odznaki dla koszykarek Białej Gwiazdy. W produkcji jest również taka z okazji 25. mistrzostwa Polski, które koszykarki Wisły Can-Pack Kraków niedawno zdobyły” - przyznaje artysta.
 
Ludzi tak oddanych i bezinteresownie tworzących klubowe odznaki nie ma w Polsce wielu. „Chyba nie ma takich świrów jak ja. Nie znam ludzi, którzy robią odznaki zupełnie bez chęci zysku. Ja kocham ten klub i to mnie napędza do dalszej pracy”.
 
Dla Pana Marka najbardziej wyjątkową cechą tych pamiątek jest ich unikatowość. „Nie myślałem o produkcji seryjnej. To jest moje podziękowanie dla właściciela, prezesów i zawodników” - kontynuuje pomysłodawca projektu.
 
Właścicielowi się nie odmawia
 
„W ubiegłym roku podczas akcji Wisła to nasza historia prezes Gaszyński zapoznał mnie z Bogusławem Cupiałem. Właściciel klubu powiedział wtedy: Cztery odznaki? Ale ja zdobyłem osiem tytułów! I zobowiązałem się wykonać kolejne cztery. Jeśli właściciel prosi to nie sposób jest mu odmówić” - tłumaczy twórca.
 
 „Właściciel klubu jest bardzo dumny z tego, co robię. Jego radości z moich upominków nie da się opisać. Jakiś czas temu powiedział: Na każdym meczu chcę Pana widzieć w moim skyboksie” - wyjawia Muzyk.
 
W 2014 roku za zwycięstwo w Centralnej Lidze Juniorów zawodnicy Wisły Kraków też zostali nagrodzeni odznakami. „Jeśli ich młodsi koledzy będą najlepsi w swojej kategorii to również takie upominki ode mnie otrzymają. Dla kilkunastoletniego człowieka to jest wspaniała pamiątka” - ocenia pasjonat.
 
Kolejne już w drodze
 
Pan Marek Muzyk nie ukrywa, że trwają prace nad kolejną odznaką z okazji mistrzostwa Polski. „Pan Bogusław Cupiał zapytał mnie: Ma Pan już jakiś pomysł na 14. mistrzostwo? Odpowiedziałem: Nie mam, ale szybko coś wymyślę”.
 
„Można powiedzieć, że teraz razem z trenerem Dariuszem Wdowczykiem pracujemy nad 14. tytułem mistrzowskim” - uśmiecha się twórca odznak.
 
Przemysław Marczewski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony