Strona główna » Aktualności » Wisła - Pogoń w liczbach

Wisła - Pogoń w liczbach

Data publikacji: 16-07-2016 12:27



Pierwszy mecz sezonu to zawsze wielka niewiadoma. Choć sztaby trenerskie przygotowują obszerne analizy taktyczne i starają się rozpracować rywala to nigdy nie wiadomo, co dana drużyna przygotowała na to spotkanie - czym będzie chciała zaskoczyć. Dlatego niekiedy warto zajrzeć do statystyk, bo te mówią czasem więcej niż niejedna fachowa analiza.


2 - tyle bramek w sparingach strzelił sobotni przeciwnik krakowian. To niezbyt okazały dorobek i w Szczecinie wciąż trwają dyskusje nad tym, czy sprowadzić do zespołu nowego napastnika. Zwłaszcza że odkąd odszedł Wladimer Dwaliszwili w kadrze widnieją tylko dwaj typowi snajperzy - Łukasz Zwoliński i Marcin Listkowski. W dodatku ten drugi nie może jeszcze pochwalić się zbyt bogatym doświadczeniem na boiskach Ekstraklasy. Może więc trenerzy postawią na wariant „hiszpański” - bez typowej „dziewiątki”? 

4 - nikt tak rzadko nie strzela goli na wyjazdach w drugich połowach, jak Pogoń Szczecin. W delegacjach „Portowcy” po zmianie stron potrafili jedynie czterokrotnie pokonać bramkarzy rywali w zeszłym sezonie.
 
4,09 - pod wodzą Dariusza Wdowczyka nie ma nudy. Średnio w meczach z udziałem „jego” Wisły padają aż ponad cztery bramki. Drugi w tej klasyfikacji Andrzej Rybarski ma 3,67 goli, ale prowadził Górnika Łęczna tylko w trzech spotkaniach.
 
11 - tylu młodych zawodników w zeszłym sezonie miała w swojej kadrze ekipa z Reymonta. To obok Jagiellonii najlepszy wynik w lidze - nikt tak ochoczo nie stawiał na graczy urodzonych maksymalnie w 1994 roku. Tyle tylko, że gdyby brać pod uwagę liczbę minut „wybieganych” przez tych piłkarzy to lepsza okazałaby się Pogoń, która choć miała tylko ośmiu młodzieniaszków w szatni to grali oni częściej niż ich koledzy z Krakowa. Łącznie spędzili na murawie o około 900 minut więcej.
 
16 - tyle punktów w klasyfikacji kanadyjskiej zdobył w zeszłym sezonie Adam Mójta. Były obrońca Podbeskidzia był tylko o punkt gorszy od… Pawła Brożka! W dodatku występował w drużynie, która spadła z ligi. Oby w tym sezonie również pokazał równie imponujące umiejętności w ofensywie.
 
32 - tyle łącznie remisów zanotowały obie drużyny w poprzednim sezonie. Tylko Górnik Zabrze częściej dzielił się punktami. Oby tym razem kibice byli świadkami ciekawego widowiska.
 
43 - tylko tyle goli straciła Pogoń w zeszłym sezonie. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że przecież szczecinianie nie byli w większości meczów faworytem, a do tego grali z trudnymi rywalami w grupie mistrzowskiej. Średnia 1,16 dała im trzecie miejsce w lidze - za Legią i Zagłębiem, a duet Fojut-Czerwiński zrobił prawdziwą furorę w mediach.
 
55 - w tylu meczach na ławce trenerskiej Wisły zasiadał Kazimierz Moskal. Dariuszowi Wdowczykowi do takiego rezultatu jeszcze trochę brakuje, ale za to obecny trener zespołu z Krakowa może pochwalić się lepszą średnią: 2,18 punktu na mecz. Moskal wykręcił średnią na poziomie 1,36, uwzględniając wszystkie trzy podejścia do Wisły.
 
2014 - historia starć Wisły z Pogonią Szczecin jest długa i bardzo burzliwa, ale w ostatnich ligowych starciach lepsza była ekipa znad morza. Biała Gwiazda ostatni raz wygrała z tą drużyną dość dawno (jak na swoje standardy) - w 2014 roku. Wtedy to najpierw Paweł Brożek ustrzelił hattricka przed własną publicznością i było 5:0, a niedługo po tym wydarzeniu popisał się dwiema bramkami (ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0). Oby tym razem też znalazł sposób na Pogoń!
 
19 - tyle lat temu klub z R22 przegrał na własnym stadionie mecz inauguracyjny. Było to jeszcze w czasach, gdy:
- Polska nie była w Unii Europejskiej
- w zespole byli tacy zawodnicy jak Grzegorz Pater, Tomasz Kulawik czy Kazimierz Węgrzyn
- w lidze królował ŁKS Łódź
- a oprócz niego był choćby Raków Częstochowa
- Bogusław Cupiał nie był jeszcze właścicielem Wisły
- premierem był Józef Oleksy.
 

Michał Hardek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony