Strona główna » Aktualności » Wisła - Lechia w liczbach

Wisła - Lechia w liczbach

Data publikacji: 05-05-2017 15:00



Mecz z Lechią Gdańsk z pewnością nie będzie należał do majowych spacerków. To rywal groźny, aspirujący do gry w europejskich pucharach i mający wielu zawodników, którzy w każdej chwili mogą zaprezentować coś niekonwencjonalnego, co przechyli szalę zwycięstwa na korzyść ich ekipy. Z drugiej strony Wisła Kraków ma w ostatnich latach patent na zespół z Trójmiasta, a do tego u siebie gra po prostu doskonale.


3,13 - nikt nie łapie tyle kartek na wyjazdach, co sobotni przeciwnik Białej Gwiazdy. Średnio w jednej potyczce sędzia pokazuje piłkarzom Lechii około 3 żółtek. Co ciekawe, wcale nie idzie to w parze z liczbą popełnianych fauli. W tej statystyce Lechiści nie odbiegają od ligowej normy i średnio nieprzepisowo zatrzymują grę 14 razy.

10% - tyle (w zaokrągleniu) wynoszą szanse Lechii Gdańsk na zdobycie mistrzostwa Polski. Jej sytuacja nie uległa poprawie nawet po dość łatwym zwycięstwie z Bruk-Betem Termaliką. Wszystko przez to, że swoje zawody wygrała między innymi Jagiellonia Białystok.

21 - tyle bramek mają w tym sezonie na koncie bracia Paixao. Do tego dorobku Portugalczycy dorzucili jeszcze siedem asyst. Na razie - dzięki trafieniu w Niecieczy - nieco lepszy dorobek ma Marco, ale Flavio to również bardzo ważna postać w układance trenera Nowaka. Można więc śmiało zaryzykować tezę, że to głównie właśnie na nich Wiślacy będą musieli skupić się podczas sobotniej rywalizacji. Na pocieszenie można nadmienić, że w grudniu jeden z bliźniaków nie zdołał pokonać Łukasza Załuski z rzutu karnego.

40 - tyle punktów zdobyła w tym sezonie u siebie Lechia. To najlepszy wynik w lidze! Piłkarze z Pomorza znakomicie radzą sobie przed własną publicznością, czego dowodem są wyniki ostatnich spotkań na Ergo Arenie (3 zwycięstwa z rzędu). Drużyna pokazuje jednak zupełnie inne, gorsze oblicze na wyjazdach. W delegacjach zanotowała aż 7 porażek, a do tego w 15 starciach tylko 12-krotnie udało się jej pokonać bramkarza rywali. Gdy połączymy to z faktem, iż krakowianie poprzednio w Ekstraklasie polegli przy R22 w sierpniu ubiegłego roku to mamy pewność, że ekipę z Trójmiasta czeka trudna przeprawa.

72 - tyle razy Michał Chrapek i Rafał Wolski wybiegali łącznie na murawę w koszulkach Wisły w lidze. W sobotę obaj staną przed szansą gry przeciwko byłej drużynie. W tym sezonie nieco lepiej wiedzie się Wolskiemu, który wystąpił w 28 meczach - o 10 więcej niż jego starszy kolega.

2011 - przy R22 Wisła radzi sobie z Lechią naprawdę dobrze. Poprzednio przegrała z tą ekipą w lidze w 2011 roku. Wówczas katem krakowskiego zespołu okazał się Piotr Wiśniewski. Później Białej Gwieździe przytrafiła się jeszcze porażka w Pucharze Polski, ale ogólnie gdańszczanie w ostatnich latach mieli w Krakowie spore problemy ze zdobywaniem punktów.

Michał Hardek 
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony