Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
[wideo] Skorża: Szukałem nowych rozwiązań
Data publikacji: 09-10-2008 23:34Pierwsze co zrobił trener Białej Gwiazdy na pomeczowej konferencji, to podziękował sympatykom krakowskiej Wisły za przybycie na spotkanie z Cracovią. "Brawa dla kibiców, którzy tak licznie przyszli dzisiaj na ten mecz. Wisła miała pełny stadion i przyjemnie się grało przy takim dopingu" - nie krył zadowolenia Skorża.
Trener Skorża po meczu Wisła - Cracovia
Pomimo zwycięstwa trener czuł spory niedosyt po niewykorzystanych sytuacjach. "Obie drużyny zaciekle walczyły o zwycięstwo, a my potrafiliśmy narzucić swój styl gry. Zabrakło nam przede wszystkim zimnej krwi pod bramką przeciwnika, żeby szybkiej strzelić bramkę. Graliśmy z determinacją i wolą zwycięstwa. Te niewykorzystane sytuacje kładą trochę cień na ten mecz. Ważne, że mamy pierwsze trzy punkty w Pucharze Ekstraklasy i mam nadzieję, że włączymy się w walkę o wyjście z grupy" - ocenił na gorąco.
Skorża zaskoczył dzisiaj ustawieniem w jakim wyszedł jego zespół. Trener zdecydował się postawić na trzech obrońców. "Szukałem nowych rozwiązań. W momencie ataku miało się tych obrońców zrobić dwóch. Nie wyglądało to oszałamiająco dobrze, ale mamy dobrych środkowych obrońców i szkoda było posadzić któregoś z nich na ławce rezerwowych" - przyznał zaraz po meczu.
Czy ten system ma szansę na dłużej zagościć w taktyce Białej Gwiazdy? "Przemyślę to i podejmę decyzję, czy w lidze też takie ustawienie zastosujemy. Nie było Marka Zieńczuka, Tomasa Jirsaka, Wojtka Łobodzińskiego i Pawła Brożka, którzy decydują o naszej ofensywnej grze. Jak na pierwszy raz to jestem zadowolony z tego systemu" - analizował szkoleniowiec.
Uwagę dziennikarzy przykuł fakt, że taki rodzaj taktyki jako pierwszy zastosował trener Cracovii Stefan Majewski. "Jestem zwolennikiem doboru taktyki pod zawodników. Jeśli ktoś ogląda Ligę Mistrzów, to może zauważyć, że coraz częściej stosuje się taki wariant. To nie tylko w polskiej lidze są takie rozwiązania. Są opinie, że to przyszłościowy system, który będzie przypominał piramidę, ale wszystko to zależy od ustawienia gry. Do tego sytemu są potrzebni dobrzy wykonawcy" - podkreślił Skorża.
Przy ewentualnym wyjściu z grupy Wiślaków czekają dodatkowe mecze, które mogą spowodować dodatkowe zmęczenie u zawodników. "Będziemy się starali kłaść nacisk głównie na rozgrywki ligowe. Nie może jednak powiedzieć zawodnikom przed meczem, że lepiej nie grać. Walczymy zawsze o zwycięstwo w każdym meczu".
Sam trener przyznał, że do Wrocławia pojedzie jednak druga drużyna. Skorża prawdopodobnie nie będzie mógł jednak skorzystać z usług testowanego Zbigniewa Małkowskiego. "Do Wrocławia pojedzie teoretycznie słabsza drużyna. Pojawił się problem natury formalnej co do występu Zbyszka i może w ogóle nie zagrać w tym meczu, ale będziemy mu się przyglądać w innych spotkaniach. Może uda się rozegrać jakiś sparing z drużyną Młodej Ekstraklasy" - zdradził.
Kasia Jeleń
Fot. Grzegorz Czop
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA