„Będzie to niezwykle trudny mecz pod względem sportowym. Zagłębie Lubin tylko raz przegrało na wyjeździe i to mówi samo za siebie. Spodziewamy się, że Zagłębie podejdzie do tego meczu prestiżowo. Nie chcielibyśmy się żegnać z kibicami inaczej, niż w atmosferze wywalczonych trzech punktów. Na pewno czujemy presję, ale zrobimy wszystko, aby ten mecz wygrać” – powiedział trener Maciej Skorża.

Trener Skorża o Zagłębiu Lubin

Jeżeli chodzi o sytuację kadrową, to trener Skorża przyznał, że cieszy się z tego, że po kontuzjach zawodnicy powracają do treningów. „Cieszę się, że po kontuzji powracają Adam Kokoszka i Kamil Kosowski. Kamil trenuje od wczoraj na pełnych obrotach i wygląda na to, że w niedzielę będzie mógł zagrać. Reszta podstawowych zawodników w środę odpoczywała. Mam nadzieję, że nabiorą oni świeżości i wigoru i ostatni mecz w tym roku uda się wygrać”.

Trener bierze to pod uwagę występ Kamila Kosowskiego od pierwszych minut niedzielnego spotkania. „Jednak na chwilę obecną Kamil jest na ławce rezerwowych. Od meczu w Belgradzie nie grał żadnego meczu, więc jego dyspozycja jest pewną zagadką. Ci, którzy go zastępowali spisali się nieźle, więc może to oni zagrają od początku.

Trener Skorża chwalił Zagłębie, a zwłaszcza dobrze ustawioną linię pomocy. „Zagłębie to przede wszystkim bardzo mocna druga linia. Środek pomocy – Iwański i Goliński, to dwójka, która nie wymaga żadnych rekomendacji. Z Michałem Golińskim miałem okazję współpracować jeszcze wiosną tego roku i wiem jaki potencjałem ten zawodnik dysponuje. Ta dwójka uzupełniona jest bardzo dobrymi skrzydłowymi. Przede wszystkim Szymon Pawłowski który jest w doskonałej formie. Zauważyliśmy to już wcześniej, jak był mecz Młodej Ekstraklasy. Zawodnik ten robił nieprawdopodobne rzeczy. Z drugiej strony Miguel. To daje obraz siły tej drużyny. Druga linia to wizytówka Zagłębia Lubin. W tym meczu zagra prawdopodobnie Piotrek Włodarczyk – zawodnik bardzo nieobliczalny. Jego dorobek strzelecki naprawdę budzi szacunek”.

„My będziemy stali się grać swoją piłkę, zagrać agresywnie pressingiem. Wydaje się, że jesteśmy w dobrej dyspozycji fizycznej. Mam nadzieję, że będziemy w stanie zagrać 90 minut na pełnych obrotach i skutecznie” – podsumował trener Skorża.

W styczniu z wypożyczenia do Wisły powraca Norbert Varga „Nie potrafię się na chwilę obecną wypowiedzieć na temat jego przydatności. Chciałbym, aby pojechał z nami do Hiszpanii i zagrał kilka meczy sparingowych. Wtedy podejmę decyzję, co do jego osoby. Jak na razie opieram się na opinii zawodników z szatni i jest to jak najbardziej dobre zdanie. Chciałbym się mu jednak bliżej przyjrzeć” – zakończył szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

M. Małek
Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA