Strona główna » Aktualności » [wideo] Matusiak: To nie ta sama drużyna

[wideo] Matusiak: To nie ta sama drużyna

Data publikacji: 07-03-2008 15:32



Nie wiadomo, czy Radosław Matusiak będzie miał w niedzielę okazję, aby zagrać w meczu przeciwko swojemu byłem klubowi - GKS-owi Bełchatów. Napastnik powiedział, że chciałby wystąpić, jednak nie może to się odbyć kosztem jego zdrowia.

„Dzisiaj spróbuję wyjść na trening. Wczoraj nie wyglądało to jeszcze najlepiej, może dzisiaj będzie lepiej. Chciałbym bardzo, ale nie będę kosztem zdrowia na siłę chciał w tym meczu wystąpić. Praktycznie nie trenowałem w tym tygodniu, a wyjść na mecz bez treningu, to też nie jest dobrze” – powiedział Radosław Matusiak.

Radosław Matusiak przed meczem z GKS Bełchatów

Zdaniem napastnika Wisły, krakowianie są w stanie wygrać z GKS-em Bełchatów. „Z całą pewnością są dobrze przygotowani fizycznie” – ocenił niedzielnego przeciwnika piłkarz. „Są w pewnym dołku. Jest trochę zawirowań w klubie w ostatnich dniach, to nie ta sama drużyna, która wygrywała tutaj 4:2.. Oczywiście mają możliwości, trzeba na nich uważać. Będzie to ciężki mecz, ale myślę, że Wisła jest w stanie spokojnie z nimi wygrać” – dodał.

Jeśli Radosław Matusiak w niedzielę wyjdzie na boisko, będzie to okazja dla niego, aby zagrać przeciwko swojemu przyjacielowi – Łukaszowi Gargule: „Ostatni raz grałem przeciwko Łukaszowi w drugiej lidze. Nawet nie pamiętam wyniku, bo to było bardzo dawno. Może w niedzielę będzie kolejna okazja”.

Zawodnik Wisły dodał, że kontaktował się z pomocnikiem GKS-u, ale o meczu niedzielnym nie rozmawiali. „Na pewno odczuwają te zawirowania w klubie, bo to teraz jest dla nich ważna kwestia, czy trener zostanie, czy nie. Właśnie o tym ostatnio rozmawialiśmy” – powiedział Matusiak.

Fot. Maks Michalczak
Biuro Prasowe Wisła Kraków SA



do góry strony