Strona główna » Aktualności » Wdowczyk: Wynik mógłby być wyższy, ale nie o to chodzi

Wdowczyk: Wynik mógłby być wyższy, ale nie o to chodzi

Data publikacji: 07-10-2016 17:46



„Mieliśmy sporo sytuacji do tego, żeby ten wynik był wyższy, ale nie o to chodzi. Cieszymy się, że mogliśmy tutaj zagrać. Boisko nie było najlepsze, lecz myślę, że szczególnie w pierwszej połowie nieźle sobie na nim radziliśmy. Kilku zawodników nie grało - część jest na reprezentacji, reszta ma drobne urazy albo tak jak w przypadku Zdenka przeziębienie. Mam nadzieję, że od poniedziałkowych zajęć będą gotowi do gry” - mówił po sparingu z BKS-em Bochnia trener Białej Gwiazdy Dariusz Wdowczyk.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Dwie piękne bramki z dystansu, nie zastanawiając się. Naprawdę urodziwe trafienia. Jak ktoś strzela ładne bramki to pewnie, że jest to na plus. I to nie tylko gole można zapisać na korzyść Krzyśka” - chwalił autora dwóch trafień przeciwko BKS-owi wiślacki szkoleniowiec, który dodał: „Okazji było więcej. Tomek Cywka kilkukrotnie próbował uderzać, było blisko”.

Pożyteczna jednostka treningowa
 
Z perspektywy Dariusz Wdowczyka sparing w Bochni pełnił rolę treningu. „Nie chodziło nam o to, żeby podtrzymać meczowy rytm. Traktuję to jako jednostkę treningową dla zawodników, którzy są zdrowi, a nie pojechali na reprezentację”.
 
Dziennikarze pytali, czy wynik nie był zbyt niski, czy w obozie Białej Gwiazdy nie zawiodła skuteczność. „Weźmy pod uwagę również stan boiska, nieskuteczność może brać się też z tego. Nie jest równo i trudno jest próbować robić coś w parterze. Składam to zatem także na karb boiska” - odpowiedział trener Wisły Kraków.
 
Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony