Strona główna » Aktualności » Wdowczyk: Wykorzystać mankamenty Lecha

Wdowczyk: Wykorzystać mankamenty Lecha

Data publikacji: 13-10-2016 15:33



Dziś o godzinie 13.45 odbyła się konferencja prasowa przed niedzielnym meczem z Lechem Poznań w 12. kolejce Ekstraklasy. Opiekun Wisły Dariusz Wdowczyk wypowiadał się na tematy przygotowań podczas przerwy reprezentacyjnej, jak również powitał przy Reymonta nowego analityka, którym został Mariusz Kondak.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Na początek trener Białej Gwiazdy skomentował powiększenie się sztabu szkoleniowego Wisły o analityka wcześniej związanego z pierwszoligową Chojniczanką. Analiza każdego spotkania jest bardzo ważna. Mariusz zaliczył już swój debiut, zrobiliśmy już dziś analizę Wisły Płock. Nie mieliśmy okazji, by zrobić to po meczu, bo zawodnicy powyjeżdżali na zgrupowania. Czekaliśmy do dziś, by spotkać się w pełnym składzie i przeanalizować błędy, a także przygotować się do meczu z Lechem. Spośród kilku kandydatów to Mariusz wypadł najbardziej korzystnie, stricte od strony piłkarskiej, niuansów, dostrzegania czegoś, co jest trudne do wyłapania dla przeciętego widza. Cieszymy się bardzo, że mamy go ze sobą. Sądzę, że dla niego będzie to nowe doświadczenie z drużyną z Ekstraklasy. Co więcej, Mariusz posiada licencję UEFA B, więc może również pomóc w prowadzeniu treningów”. 

Wszyscy zdrowi!
 
Następnie Wdowczyk przeszedł już do przygotowań przed starciem z poznańskim Lechem, który plasuje się na 7. miejscu z przewagą pięciu oczek nad Wiślakami. Przede wszystkim cieszę się z tego, że wszyscy, którzy grali w różnych reprezentacjach są zdrowi i nie mają żadnych problemów z tym, żeby wrócić do pełnych treningów. W przerwie reprezentacyjnej mieliśmy kilka problemów - Zdenek Ondrasek był przeziębiony, Paweł Brożek wracał do siebie po kontuzji i zaczął już trenować na pełnych obrotach, a Rafał Boguski kilka dni nie mógł z nami ćwiczyć. Na szczęście teraz wszyscy są zdrowi i przygotowani do gry, nie mamy żadnych urazów - uspokoił na początku trener krakowskiej ekipy.
 
Cieszy mnie to, że w ostatnich spotkaniach zdobywaliśmy punkty, ale nadal jesteśmy na ostatnim miejscu i tych punktów wciąż potrzebujemy. Poznań to trudny teren, niełatwo tam zwyciężać, ale wiem, że podbudowani wygranymi w ostatnich spotkaniach pojedziemy tam optymistycznie nastawieni. Musimy jednak bardzo uważać, bo Lech również potrzebuje kilku oczek. Tabela jest bardzo spłaszczona i kilka zwycięstw z rzędu może nas wywindować do góry, lecz z drugiej strony kilka porażek może na dobre pozostawić nas w dolnej połówce, więc musimy być uważni i dobrze byłoby podtrzymać korzystną passę w lidze - zauważył Wdowczyk, po czym dodał: Lech zwłaszcza u siebie jest mocną drużyną, lecz ma też swoje mankamenty, które będziemy starali się wykorzystać. Przeprowadziliśmy dokładną analizę rywala. Mamy teraz kilka dni, żeby jeszcze lepiej się przygotować. Wierzę w to, że zarówno fizycznie, jak i taktycznie będziemy gotowi na sto procent.
 
Dyscyplina receptą na sukces
 
W ostatniej kolejce najbliższy przeciwnik Białej Gwiazdy pokonał w doliczonym czasie gry Górnika Łęczna, jednak uwagę zarówno dziennikarzy, jak i sztabu Wisły zwrócił głównie wcześniejszy bezbramkowy remis u siebie z Arką Gdynia. Dzisiaj oglądaliśmy sporo fragmentów z tego meczu. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale trzeba oddać Arce, że w Poznaniu potrafiła utrzymać się przy piłce. Myślę, że to jest dobra metoda na Lecha - cierpliwość, dyscyplina, dokładność i ofensywa, która nie zapomina o defensywie - przyznał szkoleniowiec, dla którego będzie to 25. oficjalny mecz w roli trenera Wisły.
 
Dariusz Wdowczyk zapowiedział ogłoszenie meczowej osiemnastki na sobotę. Czy znajdzie się w niej rekonwalescent Paweł Brożek? Już wiem, jak będzie wyglądała pierwsza jedenastka, ale nie powiem. Natomiast ciężko jest wybrać graczy do osiemnastki, trudno jest zakomunikować któremuś z zawodników, że nie pojedzie na mecz - tajemniczo odparł opiekun Białej Gwiazdy.
 
W przerwie reprezentacyjnej przychodzi chwila rozluźnienia, piłkarze jadący na kadrę myślą juz o swoich obowiązkach reprezentacyjnych, a reszta ma oddech od cotygodniowej piłki ligowej. Zadaniem sztabu jest wtedy to, by skoncentrować swoją ekipę, wrócić na odpowiednie tory. Zawodnicy naprawdę solidnie przygotowali się fizycznie i mentalnie. Potrzebujemy punktów w każdym meczu i nie powinny nam się zdarzać takie błędy, jak w spotkaniu z Wisłą Płock. Rozmawialiśmy o tym, jakich błędów się wystrzegać i wierzę w to, że zdobędziemy w Poznaniu trzy punkty” - optymistycznie zakończył konferencję prasową Dariusz Wdowczyk.
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony