Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Wdowczyk: Wolę, by martwił się przeciwnik
Data publikacji: 13-03-2016 19:24Najbliższe godziny będą intensywne dla nowego trenera Wisły Kraków. Już jutro Dariusza Wdowczyka czeka debiut na ławce trenerskiej Białej Gwiazdy w wyjazdowym starciu Wiślaków z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. „Jak zatrzymać rozpędzonego przeciwnika? Wolałbym, żeby to rywale martwili się jak zatrzymać Wisłę, niż Wisła jak zatrzymać przeciwnika“ - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej świeżo upieczony szkoleniowiec krakowskiej drużyny.

Niecieczanie przed spotkaniem z Wisłą mają na koncie dwie wygrane z rzędu, a nie przegrali w lidze już od miesiąca. „Zwycięstwa nakręcają. Pamiętam mecz Wisły z Termaliką w Krakowie, gdzie trzeba było się przebijać przez dziesięciu zawodników, żeby cokolwiek skonstruować. Musimy być przygotowani na różne warianty. W tym na taki, że przeciwnik będzie chciał nas wciągnąć na swoją połowę, żeby nas skontrować - mają z przodu bramkostrzelnego Kędziorę. Z dobrymi skrzydłowymi - Plizgą i Juharem mogą tak zagrać, ale wolałbym, aby to Termalica martwiła się tym, jak zagra Wisła. Niech nasze zestawienie będzie niespodzianką, niewiadomą przed pierwszym meczem nowego trenera“ - stwierdził Dariusz Wdowczyk.
Dlaczego Biała Gwiazda świetną grę w jednej części spotkania potrafi przeplatać słabszą połową? „Nie ma zespołu, który atakowałby bez przerwy. Kluczem jest to, żeby odpoczywać mając piłkę przy nodze. Lepiej ją mieć niż za nią gonić. Atakujemy, odpoczywamy, atakujemy - są w meczu takie fazy, to może być klucz, aby odpocząć. Pograć wszerz. Złapmy oddech, żeby później móc atakować, ale mając piłkę i to, co się dzieje na boisku, pod kontrolą. Odpowiedzialność i świadomość zawodników, dyscyplina. Niech przeciwnik się przesuwa i denerwuje, że nie może odzyskać piłki“ - tak nowy wiślacki szkoleniowiec szukał na gorąco rozwiązań podczas spotkania z dziennikarzami.
Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA