Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Wdowczyk: Pewne rzeczy nam nie przystoją
Wdowczyk: Pewne rzeczy nam nie przystoją
Data publikacji: 30-04-2016 22:55„Daliśmy się zaskoczyć Koronie ze stałych fragmentów, choć był to jedyny element, którym kielczanie mogli nam zagrozić. Zdecydowanie zbyt łatwo tracimy gole” - mówił po porażce w Kielcach trener Wisły Kraków Dariusz Wdowczyk.
Fot. Krystian Gaweł

Paweł Brożek zdobył bramkę z prezentu, byśmy za chwilę stracili trzecią i znowu gonili… Zabrakło może trochę czasu, ale dzisiaj też jakości, by pokonać Koronę. To, co było w drugiej połowie, nie wyglądało źle, bo staraliśmy się atakować i stwarzać sobie sytuacje. Nie było ich wiele, ale przynajmniej je kreowaliśmy” - ocenił szkoleniowiec krakowskiej ekipy.
Trener Białej Gwiazdy był mocno poruszony postawą swojego zespołu. „Za późno ruszyliśmy. O pierwszych czterdziestu pięciu minutach można zapomnieć. Żałujemy straconych punktów. Mamy sporo materiału do przemyśleń, do analizy. Niektóre zachowania piłkarzy na boisku nie mogą się powtarzać. Będziemy pracowali nad tym, żeby pewne elementy, które nam nie przystoją, wyeliminować”.
„Nie będę tego akceptował”
„Chcieliśmy zagrać ofensywnie, bo Petar z Krzyśkiem Mączyńskim nie grał źle. Witalij rozegrał słabsze spotkanie, drużyna rezerw to nie pierwsza drużyna - to jest różnica jakości. To samo mogę powiedzieć o Donaldzie. Skrzydła w pierwszej połowie absolutnie nie funkcjonowały. Donald ma nie tylko zadania ofensywne, ale też trzeba wrócić, przykryć rywala, a w pierwszej połowie tego absolutnie nie było. To jest odpowiedzialność zawodników. Taki sposób gry mi zupełnie nie odpowiada i nie będę tego akceptował”.
Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA