„Jagiellonia była dziś naprawdę groźnym rywalem, tym bardziej cieszą mnie zwycięstwo i trzy punkty".

 

Przed meczem Wiślacy mieli problem w obronie. Ze względu na nadmiar żółtych kartek pauzowali Głowacki i Jović, lecz obaj zostali godnie zastąpieni przez Jakuba Bartosza i Tomasza Cywkę. „Tomek jest zawodnikiem uniwersalnym, może grać na różnych pozycjach i warto takiego gracza w składzie mieć. Na pewno Cywa sprawił sobie i zespołowi miłą niespodziankę i grał bardzo solidnie, podobnie jak Kuba Bartosz. Muszę też pochwalić Maćka Sadloka i Ryśka Guzmicsa, którzy byli dziś bardzo solidni. Także Misiek dobrze prezentował sie w bramce, pewnie dyrygował obroną. To był mecz, w którym chodziło o tę jedną bramkę. Udało nam się ją strzelić, a dzięki obronie daliśmy radę dowieźć wynik do końca" - nie szczędził pochwał swoim podopiecznym trener krakowian.

 

Wisła zagwarantowała sobie utrzymanie. Dla Dariusza Wdowczyka ostatnie dwa spotkania będą okazją do przetestowania kolejnych graczy. „Nie chcemy robić rewolucji w składzie, ale myślę, że damy szansę zagrać kilku nowym zawodnikom. Okazję do zaprezentowania się dostaną Piotrek Żemło, Alan Uryga czy Krystian Kujawa" - zapewnia Dariusz Wdowczyk.

 

Jakub Pobożniak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA