Strona główna » Aktualności » Vidémont: Cieszę się, że tu jestem

Vidémont: Cieszę się, że tu jestem

Data publikacji: 18-03-2017 00:31



Pod nieobecność Patryka Małeckiego w meczu z Wisłą Płock miejsce na lewym skrzydle zajął Hugo Vidémont. To było pierwsze spotkanie Francuza w barwach Białej Gwiazdy, w którym wystąpił od pierwszej minuty. Pomocnik może dobrze wspominać to starcie, ponieważ Wisła Kraków w tym jakże dramatycznym meczu wygrała 3:2.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Było to dla nas bardzo ważne spotkanie. Możemy być zadowoleni, bo to był trochę szalony i trudny mecz. Przegrywaliśmy 1:2, ale pokazaliśmy charakter i wygraliśmy” - powiedział Vidémont.

Mecz z „Nafciarzami” był piątym, w którym Hugo zagrał dla Wisły. Pomocnik podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat Ekstraklasy. „Jest to liga bardzo intensywna i fizyczna. Ale myślę, że pada tu dużo goli, zatem jest to dobra liga dla zawodników ofensywnych - napastników i skrzydłowych. Jestem bardzo zadowolony z tego, że tu jestem. Także dzięki kolegom z zespołu. Mogę z nimi rozmawiać, śmiać się i pracować” - mówi Francuz.
 
„Dekoder? Oczywiście, że mam!”
 
Już za dwa tygodnie, po przerwie na mecze reprezentacji, Białą Gwiazdę czeka starcie z bardzo dobrze spisującym się na wiosnę Lechem Poznań. Vidémont wierzy, że rywlizacja z płocczanami to sygnał dla zespołów z czołówki, że przyjeżdżając na Reymonta muszą się mieć na baczności. „Myślę, że w tej lidze każdy może wygrać z każdym. Jestem pewien, że za dwa tygodnie będziemy gotowi na mecz z Lechem. Będzie to bardzo trudne spotkanie, ale sądzę, że stać nas na zwycięstwo”.
 
Hugo nie ukrywa, że uwielbia śledzić piłkę nożną w telewizji. Czy kupił już dekoder? „Tak, oczywiście! To dla mnie bardzo ważne, bo lubię oglądać mecze ligi francuskiej i europejskich pucharów” - z uśmiechem zakończył piłkarz Wisły.
 
PK
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony