Strona główna » Aktualności » TwieR22dza Derbów Polski #3: Obrońca trofeum wyeliminowany, Puchar Polski wygrany!

TwieR22dza Derbów Polski #3: Obrońca trofeum wyeliminowany, Puchar Polski wygrany!

Data publikacji: 18-10-2017 18:00



Być może dla niektórych Derby Polski to starcie Legii Warszawa z Lechem Poznań. Nie dla nas! Mecze Białej Gwiazdy z rywalką z Łazienkowskiej 3 od zawsze elektryzowały fanów obu drużyn. Stawka tych spotkań zwykle była ogromna, a ważniejszy od prestiżu był prymat w całej Polsce. TwieR22dzą Wisły w tych prestiżowych potyczkach zawsze był własny stadion. Wisła - Legia już w niedzielę. A od poniedziałku do soboty wracamy pamięcią do najciekawszych Derbów Polski przy R22!

Fot. historiawisly.pl Fot. historiawisly.pl

Ponad pół wieku temu Wisła po raz pierwszy spotkała się z Legią w rozgrywkach Pucharu Polski. Stawką spotkania był awans do 1/4 drugich najbardziej elitarnych rozgrywek w kraju. Tuż po przedsezonowym zgrupowaniu w Jeleniej Górze, które, jak przyznawali sami piłkarze, pozostawiło w nich „niedosyt do piłki”, Wisła miała przeciwstawić się drużynie, z którą wówczas nie wygrała od 4 lat. 

Legioniści przed startem rozgrywek wyjechali do Jugosławii na obóz przygotowawczy, który jednak nie przebiegł chyba po ich myśli. Krakowianie bowiem zdominowali zespół trenera Jaroslava Vejvody i po pierwszej połowie prowadzili już 3:0! 
 
Na nic zdawali się w ekipie Legii dwaj przyszli trenerzy reprezentacji Polski, Jacek Gmoch czy Henryk Apostel, na nic nie przydawał się w pierwszych czterdziestu pięciu minutach słynny Kazimierz Deyna - goście po prostu nie istnieli. Na pierwszego gola ponad 5 000 kibiców Białej Gwiazdy czekało do 8 minuty - wtedy to Andrzej Sykta płaskim strzałem pokonał Władysława Grotyńskiego i wyprowadził Wisłę na prowadzenie. Zabójcze dla warszawian okazało się 240 sekund między 39., a 43. minutą. Wtedy to bramki zdobyli Czesław Studnicki oraz Wiesław Lendzion, którzy bez trudu przedarli się przez słabe zasieki defensywne Legii i w zasadzie zakończyli emocje związane ze spotkaniem. 
 
W drugiej połowie odpowiedział co prawda Kazimierz Deyna, lecz gol z 81. minuty był tylko trafieniem na otarcie łez. Legia, obrońca trofeum, odpadła już w 1/8 finału, a Wisła pomknęła dalej na autostradzie do drugiego Pucharu Polski. Krakowianie odprawili później Ruch Chorzów oraz GKS Katowice, a w finale spotkała się z… III-ligowym Rakowem Częstochowa, z którym wygrała po dogrywce! Nie byłoby tego, gdyby nie wspaniałe zwycięstwo nad Legią, która przy Reymonta została całkowicie zdominowana!

5.03.1967
Wisła Kraków - Legia Warszawa 3:1
1:0 Sykta 8’
2:0 Studnicki 39’
3:0 Lendzion 43’ 
3:1 Deyna 81’ 
 
Wisła: Stroniarz - Monica, Wójcik, Kotlarczyk, Budka - Polak, Heród - Lendzion, Sykta, Studnicki, Skupnik
 
Dotychczasowy bilans meczów z Legią u siebie to 41 zwycięstw, 23 remisy i 15 porażek. Z Waszą pomocą Wiślacy zrobią wszystko, by zmienić pierwszą z tych liczb. Kto już ma bilet, niech szykuje się na niedzielę, kto jeszcze nie ma, musi to nadrobić. Razem #ZR22óbmyKomplet i ponieśmy Białą Gwiazdę do triumfu! 
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony