Strona główna » Aktualności » Tak grają Pasy

Tak grają Pasy

Data publikacji: 09-12-2016 12:00



Już w sobotę o godzinie 20.30 zabrzmi pierwszy gwizdek w meczu, który elektryzuje cały Kraków - 195. derbach stolicy Małopolski. O tym kto przez najbliższe pół roku będzie mógł szczycić się prymatem w mieście zadecyduje dziewięćdziesiąt minut walki, w której nikt nie cofnie nogi. Komu na boisku będą musieli sprostać Wiślacy? Zapraszamy na analizę taktyczną sąsiadki z drugiej strony Błoń.


Choć nieprzychylnie nastawieni kibice innych zespołów wieścili Wiśle Kraków pewny spadek, ekipa duetu Kmiecik - Sobolewski poradziła sobie z perturbacjami i plasuje się w tym momencie o pięć lokat wyżej niż Pasy. Zespół Jacka Zielińskiego, który na własnej skórze odczuwa słynny „pucharowy pocałunek śmierci”, traci do Białej Gwiazdy pięć punktów. Faworytem jest więc Wisła, która w przypadku zwycięstwa ucieknie Pasom już na osiem oczek!

Bramkarz: Grzegorz Sandomierski
 
Choć w bieżącym sezonie w lidze na murawie zameldowało się już 24 graczy Pasów, wśród nich znalazł się tylko jeden golkiper. 27-latek, który ma na swoim koncie trzy występy w reprezentacji Polski i udział w Euro 2012 jako zmiennik Wojciecha Szczęsnego i Przemysława Tytonia. Wychowanek Jagiellonii - który w swej bogatej karierze zwiedził już kluby takie jak: Genk, Blackburn Rovers, Dinamo Zagrzeb i Zawisza Bydgoszcz - przy Kałuży pojawił się w lipcu 2015 roku i po kilku kolejkach wygryzł ze składu Krzysztofa Pilarza. Ten ostatni zdecydował się na zmianę barw klubowych. Od tego czasu Sandomierski nie ma godnych siebie rywali o miejsce między słupkami i wystąpił zarówno we wszystkich meczach Ekstraklasy sezonu 2016/2017, jak i dwóch starciach w eliminacjach Ligi Europy, w których Cracovia została pokonana przez niezbyt znaną Shkendiję Titovo z Macedonii. 

Obrońcy: Deleu, Piotr Polczak, Hubert Wołąkiewicz, Tomasz Brzyski
 
Właśnie w formacji defensywnej trener Jacek Zieliński najczęściej dokonuje roszad. Aż ciężko uwierzyć, że na środku obrony sezon zaczynał Węgier Robert Litauszki, który już po drugiej kolejce został posadzony na ławkę rezerwowych, a obecnie najczęściej przebywa podczas meczów na trybunach. Razem z nim w pierwszych meczach rundy jesiennej występował Hubert Wołąkiewicz, który po perturbacjach w trakcie sezonu, ostatnio także zalicza w Cracovii spotkania od 1. do 90. minuty. Obecnie jednak obok niego melduje się najczęściej Piotr Polczak - pięciokrotny reprezentant Polski. 30-latek będzie najprawdopodobniej… najmłodszym graczem w defensywie Pasów, gdyż boczni obrońcy, na których powinien postawić Jacek Zieliński są jeszcze starsi. Mowa tu o 32-letnim Brazylijczyku Deleu, który po kontuzji wrócił do pierwszego składu w meczu z Górnikiem Łęczna, a także o dwa lata starszym Tomaszu Brzyskim, który może zastąpić etatowego zawodnika kadry U-21 - Pawła Jaroszyńskiego. Ten ze względu na uraz musiał przedwcześnie opuścić boisko w ostatnim spotkaniu.
 
Pomocnicy: Jakub Wójcicki, Marcin Budziński, Damian Dąbrowski, Miroslav Covilo, Mateusz Szczepaniak
 
Cracovia przyzwyczaiła już do gry piątką pomocników. Ważnymi elementami układanki zespołu Pasów są gracze środka pola, których na murawie zazwyczaj pojawia się trzech. Jacek Zieliński do obsady tych pozycji musi wybierać spośród czterech klasowych graczy: Miroslava Covilo, Damiana Dąbrowskiego, Marcina Budzińskiego oraz Mateusza Cetnarskiego. Wydaje się, że od pierwszej minuty przy Reymonta wybiegną pierwsi trzej: Bośniak, który gdyby w futbolu grało się tylko głową, byłby jednym z najdroższych piłkarzy świata, niedawny debiutant w reprezentacji Adama Nawałki oraz powracający po pauzie za kartki 26-latek, który w pierwszym meczu derbowym w tym sezonie zdobył pięknego gola. Gdyby jednak Damian Dąbrowski nie zdołał wrócić do formy po chorobie, w jego miejsce wystąpi Mateusz Cetnarski, który nie może nawiązać do swoich świetnych statystyk z ubiegłego roku. Na skrzydłach wystąpią natomiast najprawdopodobniej 28-letni Jakub Wójcicki i o trzy lata młodszy Mateusz Szczepaniak, rewelacja poprzedniego sezonu w ekipie Podbeskidzia Bielsko-Biała.
 
Napastnik: Krzysztof Piątek
 
Na szpicy trener Jacek Zieliński nie ma zbyt wielkiego pola manewru. Często na tej pozycji występował wspomniany Szczepaniak, lecz od ósmej kolejki podstawowym napastnikiem jest pozyskany z Zagłębia Lubin Krzysztof Piątek, który w ostatnim spotkaniu zdobył bramkę 25 sekund po pojawieniu się na boisku. Ogółem 21-latek cztery razy wpisywał się na listę strzelców Ekstraklasy 2016/2017 - trzy razy w barwach Pasów - raz jeszcze jako gracz Miedziowych.
 
Cracovia po osiemnastu spotkaniach ma na koncie 19 punktów. Wszyscy wierzymy, że wynik ten nie poprawi się po najbliższej kolejce i Pasy będą mogły „pochwalić się” średnią dokładnie jednego punktu na mecz. Twierdza przy Reymonta 22 nie została zdobyta w ostatnich sześciu potyczkach. Oby ta passa została podtrzymana. Z tak wielką rzeszą kibiców na pewno jest to możliwe!
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony