Strona główna » Aktualności » Tak gra Zagłębie

Tak gra Zagłębie

Data publikacji: 15-12-2017 16:00



Tuż po wygranych Derbach Krakowa Biała Gwiazda zamiast świętować, musi skupić się na ostatnim w 2017 roku rywalu. W niedzielę o 18.00 Wiślacy zamkną sezon spotkaniem u siebie z Zagłębiem Lubin, w którym ostatnio doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca. W starciu 21. kolejki na ławkach trenerskich zmierzą się dwaj defensywni pomocnicy, którzy przez lata stanowili o sile kadry - Radosław Sobolewski i Mariusz Lewandowski.


Pod wodzą nowego trenera, dla którego do debiut w tej roli, Miedziowi jeszcze nie przegrali, dwukrotnie remisując i raz inkasując trzy oczka. Po słabszej serii zespołu, który do momentu porażki ze Śląskiem dowodzony był przez Piotra Stokowca, Lewandowski zdecydował się do powrotu do gry czwórką obrońców. Opiekun lubinian postawił także na zawodników, którzy dostawali mniej szans w od poprzedniego trenera. Na kogo więc Wiślacy będą musieli uważać w niedzielnym starciu? Oto analiza taktyczna Zagłębia Lubin.

Bramkarz: Martin Polaček 
 
Choć powołanie Martina Polačka do kadry Słowacji skwitowane zostało przez wielu śmiechem, 27-latek mocno dzięki temu się podbudował. Prawie dwumetrowy golkiper od tego czasu przestał być znany z baboli, ba, stał się naprawdę solidnym bramkarzem, co udowodnił choćby w środowym meczu Zagłębia z Lechem. Słowak jak dotąd wystąpił w 19 spotkaniach, w których 23-krotnie skapitulował i sześć razy zachował czyste konto. 
Obrońcy: Alan Czerwiński, Bartosz Kopacz, L’ubomir Guldan, Aleksandar Todorovski
 
Powrót do taktyki z czwórką obrońców pomógł Zagłębiu w powrocie na właściwe tory. W potyczce z Wisłą trener Lewandowski będzie musiał jednak dokonać przynajmniej jednej zmiany - Saša Balić bowiem wykartkował się z poznaniakami. W jego miejsce powinien wystąpić Aleksandar Todorovski, który z konieczności może wystąpić na lewej stronie defensywy. Prawdopodobnie za Balicia zagrałby Daniel Dziwniel, ale posiadający polski i niemiecki paszport zawodnik ponownie jest kontuzjowany. Na środku obrony nie ma ostatnio miejsca dla Jarosława Jacha, za którym ciągnie się transferowa saga. Piłkarz Zagłębia myślami jest już chyba za granicą, co widać w jego poczynaniach na boisku. W meczu z Pogonią to właśnie niedawny reprezentacyjny debiutant uznany został za winnego remisu, w starciu z Lechem nie grał za kartki, a zastępujący go L’ubomir Guldan pokazał się naprawdę z dobrej strony i to jego najpewniej zobaczymy w akcji przy R22. Obok 34-letniego Słowaka zamelduje się Bartosz Kopacz, który w tym sezonie stanowi o sile defensywy lubinian. Były piłkarz Bruk-Betu Termaliki i Górnika Zabrze opuścił jak dotąd tylko trzy mecze. Prawa strona zarezerwowana jest dla Alana Czerwińskiego, który jest jednym z najlepszych asystentów w lubińskim zespole, a jego rajdy prawą flanką imponują ligowym ekspertom.
 
Pomocnicy: Bartłomiej Pawłowski, Filip Jagiełło, Jarosław Kubicki, Adam Matuszczyk, Łukasz Janoszka 
 
Trzech środkowych pomocników, z których dwóch pełni role typowo defensywne oraz kreatywni skrzydłowi - to recepta Zagłębia na ekstraklasowych rywali. W środku pola zameldują się najprawdopodobniej Jarosław Kubicki oraz Adam Matuszczyk. 22-latek jest typową „szóstką” i specjalizuje się w kasowaniu akcji rywali. Matuszczyk, odkryty przez Franciszka Smudę na potrzeby reprezentacji, dopiero w tym sezonie zadebiutował w Ekstraklasie. I choć początki były trudne, to teraz 27-latek otrzaskał się z ligą i radzi sobie całkiem dobrze. Przed nimi, na pozycji rozgrywającego wystąpi zaś najlepszy w starciu z Lechem Filip Jagiełło. Debiutujący w Zagłębiu w wieku 16 lat zawodnik awaryjnie zastąpił kontuzjowanego Filipa Starzyńskiego i może poszczycić się golem oraz trzema asystami w obecnych rozgrywkach. Na skrzydłach powinien zameldować się wracający do formy sprzed lat Bartłomiej Pawłowski oraz znajdujący uznanie u trenera Lewandowskiego Łukasz Janoszka. 30-latek poradził sobie w meczu z Lechem i być może zagra także w Krakowie. Syn znanego Mariana Janoszki specjalizuje się w główkach i stałych fragmentach gry. 

Napastnik: Jakub Świerczok
 
Jest jeden zawodnik, który ciągnie lubinian do góry. Jakub Świerczok w trzech ostatnich starciach zdobył dwa hat-tricki. Kadrowicz Adama Nawałki zdobył sześć z siedmiu trafień pod wodzą Mariusza Lewandowskiego i zrównał się z Carlitosem w klasyfikacji strzelców. Słynący z umiejętnej gry w polu karnym i krnąbrności zawodnik przechodzi w tym roku samego siebie i nie przypomina siebie sprzed lat, kiedy to dobry mecz przeplatał pięcioma słabymi. Bez wątpienia na 24-latka Wiślacy będą musieli szczególnie uważać! 
 
Biała Gwiazda po zwycięstwie w Derbach Krakowa podejmie Zagłębie, a ze względu na bliskość obu zespołów w tabeli, będzie to starcie o sześć punktów. Wiślacy bardzo chcieliby zakończyć rok z trzema punktami i uciec od środka tabeli. Miedziowi mają ten sam cel, więc jedno jest pewne - przy R22 na pewno będzie bardzo, bardzo ciekawie! W niedzielę o 18.00 bądźcie z nami na stadionie i podziękujcie za 2017 rok!
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony