Strona główna » Aktualności » Stolarczyk: Za nami wstęp do przygotowań

Stolarczyk: Za nami wstęp do przygotowań

Data publikacji: 16-01-2019 16:40



Podopieczni trenera Macieja Stolarczyka mają za sobą premierowy zimowy sprawdzian. W środowe popołudnie Wiślacy pokonali imienniczkę z Sandomierza 3:2, a kolejną okazję do zaprezentowania swoich umiejętności będą mieli już w najbliższą sobotę.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Pierwszy mecz kontrolny z udziałem Białej Gwiazdy pozwolił sztabowi szkoleniowemu na uzupełnienie wiedzy na temat aktualnej formy swoich podopiecznych. „Za nami wstęp do przygotowań, bo właśnie tak potraktowaliśmy ten mecz. Ważne były dla nas akcenty motoryczne, dlatego sięgnęliśmy po sparingpartnera z niższej klasy rozgrywkowej. Na pewno zespół z Sandomierza również chciał się zaprezentować z jak najlepszej strony. Cieszę się, że obyło się bez urazów, bo to jest kluczowe. W składzie pojawiło się sporo młodych chłopców, którzy mają potencjał i są przyszłością klubu, jednak najważniejsze było dla nas to, że mogliśmy odbyć tę ważną jednostkę treningową” - podsumował potyczkę trener Maciej Stolarczyk.

Bez nieobecnych

Problemy zdrowotne trapiące drużynę spod Wawelu nie ułatwiają szkoleniowcowi Wisły zadania. Na murawie, w miejsce nieobecnych, zameldowali się młodzi zawodnicy, ogrywając się na seniorskim poziomie. „Rzeczywiście, Paweł Brożek boryka się z delikatnym urazem, którego nabawił się jeszcze jesienią. Z kolei Maciej Sadlok jest po operacji i myślę, że od poniedziałku wróci do zajęć. Rafał Boguski rehabilituje się i nie możemy na tę chwilę bliżej określić, kiedy wróci do treningu z zespołem. Lada chwila powinien wrócić natomiast Kuba Bartosz, a Kuba Błaszczykowski, który z nami trenuje, ma drobny problem z plecami. Ćwiczy indywidualnie i jest to tylko chwilowa przerwa” - szczegółowo określił stan zdrowotny swoich podopiecznych.

Niełatwa przeprawa

Podczas gdy pozostali ligowi rywale przebywają na obozach przygotowawczych, krakowianie ćwiczą na własnych obiektach. „Panują trudne warunki i chcielibyśmy gdzieś pojechać, ale jest za późno, aby zorganizować sparingpartnerów, co jest dla nas istotne. Mamy już ustawiony terminarz meczów kontrolnych pod kątem przygotowań w Myślenicach. Wyjazd byłby zasadny, ale zdaję sobie sprawę, że jest późno i musiałby zostać zorganizowany naprędce. Jeśli klub wygospodarowałby fundusze, to chętnie skorzystałbym z takiej możliwości” - przyznał trener Maciej Stolarczyk.
 
K. Biedrzycka
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony