Strona główna » Aktualności » Stokowiec: Żadna z drużyn nie zasłużyła na porażkę

Stokowiec: Żadna z drużyn nie zasłużyła na porażkę

Data publikacji: 31-10-2016 20:30



„Byliśmy świadkami ciekawego i bardzo dobrego spotkania. Nie wiem, czy któraś z drużyn zasłużyła na zwycięstwo, ale chyba żadna nie zasłużyła na porażkę. Myślę, że byliśmy bliżej wygranej, jako że drugą połowę rozegraliśmy lepiej. Szkoda, że sędzia dopatrzył się centymetrowego spalonego i że nie poszliśmy za ciosem” - żałował opiekun Zagłębia Lubin, Piotr Stokowiec, po domowym remisie z Wisłą Kraków.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Gra była bardzo dobra - prawie dwadzieścia strzałów, wiele celnych i potrafiliśmy odwrócić losy tego meczu. Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu, ale trochę rotujemy składem, bo mamy za sobą wiele spotkań. To są pewne koszty tych rotacji i dawania szans zawodnikom. Liczę się z tym i robię to z pełną premedytacją” - wyjaśniał trener lubińskiej ekipy.

„Remis boli”
 
A zatem pierwsza część dzisiejszego starcia dla Wisły, druga dla Zagłębia. „Nie mam pretensji o pierwszą połowę. To jest taktyka, gra. Zareagowaliśmy bardzo dobrze. Zmiany były udane, wniosły wiele ożywienia. Odzyskaliśmy kontrolę nad meczem i spokojnie patrzę w przyszłość. Mimo że ten remis boli, bo byliśmy zdecydowanie bliżej zwycięstwa. Jesteśmy też coraz bliżej optymalnej dyspozycji i składu. Z jakości gry, szczególnie w drugiej połowie jestem zadowolony, z wyniku trochę mniej. Ale spokojnie - na tabelę spojrzymy po trzydziestu kolejkach”.
 
Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony