Strona główna » Aktualności » Słomka: Nie tylko melodia przyszłości

Słomka: Nie tylko melodia przyszłości

Data publikacji: 15-01-2017 11:45



„Chcę jak najszybciej odnaleźć się w drużynie i skupić się na ciężkiej pracy. Od początku będę starał się udowodnić, że nie przyszedłem tu tylko w perspektywie przyszłości i już na starcie walczyć o miejsce w osiemnastce” - podkreśla Wojciech Słomka. 18-latek w kończącym się tygodniu przeniósł się do Białej Gwiazdy z Progresu Kraków.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

W ostatnich dniach oficjalnie powitano Cię w gronie Wiślaków.

Na pewno jestem bardzo zadowolony z tego, że przeszedłem do Wisły. Jest to dla mnie spora szansa, ale oczywiście też przede wszystkim oznacza to dla mnie ciężką pracę. Nie przyszedłem tutaj po to, by myśleć o innych sprawach, czy byłych klubach, a żeby skupić się na ciężkiej pracy i aby jak najszybciej zadebiutować w pierwszej drużynie.
 
Jak zareagowałeś kiedy pojawiła się oferta?
 
Od razu wiedziałem, że jest to naprawdę fajna propozycja. Decyzja od samego początku była na tak. Wspólnie z moim menedżerem nie mieliśmy wątpliwości i jednogłośnie zadecydowaliśmy.
 
Sms-y i wiadomości z gratulacjami pewnie spływają?
 
Jest tego trochę, ale bardzo się na tym nie koncentruję. Moim celem jest teraz jak najszybciej odnaleźć się w drużynie i poświęcić się maksymalnemu zaangażowaniu na treningach.
 
Prezes Junco na konferencji prasowej wspomniał o tym, że jesteś przyszłością Wisły, a celem jest umiejętne wprowadzanie Cię do zespołu.
 
Miło to słyszeć, ale wiadomo, że jestem młodym zawodnikiem. Między piłką juniorską a seniorską jest spory przeskok. Z drugiej strony od pierwszych dni staram się udowadniać, że nie przyszedłem tu tylko w perspektywie przyszłości, a po to, by już na starcie walczyć o miejsce w osiemnastce.
 
W Wiśle czekał na Ciebie liczny sztab szkoleniowy z Hiszpanem na czele. To innowacyjny projekt w polskich realiach.
 
Tak, to jest dla mnie nowość, bo nie miałem okazji trenować pod okiem tylu szkoleniowców. Nowe doświadczenie, fajna przygoda i mam nadzieję, że wszystko pójdzie pozytywnie.
 
Rozmawiał Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony