Strona główna » Aktualności » Słomka: Cieszę się, że pomogłem Zoranowi

Słomka: Cieszę się, że pomogłem Zoranowi

Data publikacji: 24-06-2017 15:48



„Przespałem trochę pierwsze dwadzieścia minut, ale po przejściu na prawą stronę boiska moja gra wyglądała już o wiele lepiej. Dla naszej drużyny to była to pożyteczna jednostka treningowa, służąca utrzymaniu rytmu. Mogliśmy się pokazać na tle słabszego rywala i  zaprezentowaliśmy się z dobrej strony” - ocenił swój występ przeciwko Olimpii Wojnicz (10:1) Wojciech Słomka, młody pomocnik Białej Gwiazdy.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Słoma” jeszcze w pierwszej połowie świetnie wypatrzył w polu karnym Rafała Boguskiego, a potem udanie dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Arsenicia. „Cieszę się z dwóch asyst i z tego, że pomogłem udanie zadebiutować Zoranowi. Dobrze, że drużyna spokojnie wygrała to spotkanie. Wiadomo, że to przeciwnik z niższych lig, ale miło było uczestniczyć w tym święcie i pograć dla licznie zgromadzonych kibiców” - mówi.

Długi występ
 
Pomocnik Wisły był jednym z piłkarzy, którzy najdłużej przebywali na murawie. Czy była jakaś szczególna przyczyna tego stanu rzeczy? „Żadnych specjalnych powodów nie było, taka była decyzja trenera. Ja skupiłem się na tym, żeby wyjść i zrobić swoje” - twierdzi.
 
„To był krótki okres wolny od zajęć, zaledwie dwa tygodnie. Można powiedzieć, że udało mi się trochę odpocząć, za dużo nie robiłem w tym czasie” - opowiada Wojciech Słomka. „Wróciliśmy do treningów i bardzo się z tego cieszę”.
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony