We wszystkich meczach, w których zagrał w rozgrywkach Lotto Ekstraklasy, 2-krotnie udało mu się zachować czyste konto. Stało się to w starciach z Piastem Gliwice (wygranym przez Białą Gwiazdę 1:0) oraz Legią Warszawa (zremisowanym 0:0).

 

Przeciwnicy do bramki strzeżonej przez Miśkiewicza trafiali 16 razy, co daje średnio stratę jednego gola na 51 minut spędzonych przez tego golkipera na boisku.

 

 

Jednym z najlepszych spotkań Miśkiewicza w zakończonym niedawno sezonie były zawody przeciwko Piastowi Gliwice w 9. kolejce Lotto Ekstraklasy. Bramkarz Białej Gwiazdy pomógł wtedy kolegom wygrać pierwszy mecz po serii siedmiu porażek z rzędu. „Misiek” zachował czyste konto, dzięki czemu bramka strzelona wtedy przez Patryka Małeckiego przy R22 dala Wiśle upragnione zwycięstwo.

 

 

Miśkiewicz po domowym meczu z Piastem dużo mówił o szczęściu. Jego słowa były świetnym podsumowaniem wrześniowego spotkania z gliwickim zespołem. „Szczęście dało nam na koniec to, co zabrało na wiosnę tamtego roku, gdy nie strzeliliśmy rzutu karnego w ostatnich minutach. Teraz dostaliśmy to z powrotem, możemy się tylko cieszyć”.

 

 

Kontrakt Miśkiewicza wygasa 30 czerwca tego roku. Jak potoczy się jego dalsza piłkarska przygoda? Odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne już wkrótce.

 

Angelika Stankowska

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA