Strona główna » Aktualności » Sarapata: Świadoma odpowiedzialności

Sarapata: Świadoma odpowiedzialności

Data publikacji: 26-08-2016 11:12



„Dziękuję za zaufanie. Zdaję sobie sprawę z wielkiej odpowiedzialności, przede wszystkim za 110 lat historii i tradycji. Po wtorkowych nominacjach, ustalamy plan działania, priorytety i strategie. Priorytety są oczywiste: poprawa sytuacji ekonomicznej klubu, odzyskanie zaufania kibiców, odzyskanie zaufania dotychczasowych sponsorów i pozyskanie nowych sponsorów. Następnie unowocześnienie struktury klubu, m.in. poprzez postawienie na rozwój marketingu. Wsłuchamy się w głos kibiców. Chcemy godnego roku jubileuszowego. Nie mamy nic wspólnego z poprzednim właścicielem. Wisłę trzeba było natychmiast skierować na właściwe tory. Zaczniemy od przywrócenia temu klubowi godności” - podkreśliła w pierwszych słowach Marzena Sarapata, nowa pani prezes Wisły Kraków SA.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Wiemy, że są znaczne deficyty. O szczegółach, kwotach zadłużenia nie będziemy mówić choćby z uwagi na tajemnicę przedsiębiorstwa. Natomiast rozpoczęliśmy i prowadzimy bardzo zaawansowane rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Tuż po poniedziałkowej konferencji Towarzystwa Sportowego otrzymaliśmy bardzo duży odzew od biznesu, który chce wspomóc Wisłę. Mówię tutaj także o sponsorze na koszulki. Sukces w tym zakresie chciałabym Państwu zakomunikować jak najszybciej” - dodała pani prezes.

Dodatkowy atut
 
Marzena Sarapata uwypukliła fakt, iż działanie Wisły Kraków SA pod skrzydłami Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków to atut. „To, że TS Wisła jest właścicielem spółki okazało się bardzo pomocne w rozmowach ze sponsorami. Ten pakiet, który możemy sponsorom zaoferować, jest znacznie większy, a oferta skierowana do potencjalnych sponsorów - w obliczu naszego wielosekcyjnego klubu, jest bardzo atrakcyjna”.
 
Zagrożenie dla funkcjonowania klubu? Czy pojawi się konieczność kolejnej weryfikacji przed Komisją Licencyjną? „Złożymy wyjaśnienia przed Komisją Licencyjną. Wierzymy, że okażą się one wystarczające i w tym zakresie nie wydarzy się nic złego” - odpowiedziała pani prezes Sarapata.
 
„Od dziecka jestem kibicem Wisły. U mnie w domu nie było wyboru. Wszyscy musieli być kibicami Wisły i najwyraźniej tak to się czasami kończy”.
 
Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony