Strona główna » Aktualności » Sadlok: U siebie jesteśmy mocni

Sadlok: U siebie jesteśmy mocni

Data publikacji: 27-11-2016 13:10



„Pokazaliśmy, że ostatni mecz w Szczecinie to wypadek przy pracy i nasza drużyna nie zasługuje na tak wysokie przegrane” - stwierdził po spotkaniu z Arką Gdynia obrońca Wisły Kraków - Maciej Sadlok. Biała Gwiazda w sobotni wieczór pokonała przy Reymonta „Śledzie” aż 5:1.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Wiślacki defensor wypowiedział się również na temat świetnej formy Rafała Boguskiego. „Uważam, że jest on bardzo pracowitą osobą. Nie zważa na nic i po prostu robi swoje. Jest bardzo potrzebny naszej drużynie, nawet gdy nie strzela bramek” - chwalił po meczu autora trzech trafień „Sado”.

Sadlok nie szczędził pochwał, gdy został zapytany o pracę z nowym duetem trenerskim. „Współpracujemy bez zarzutu. Uważam, że musimy dalej tworzyć dobrą atmosferę w szatni. Tak, aby wyniki nadal były korzystne”.
 
Optymistycznie przed Pucharem
 
„Mam nadzieję, że drużyna pokaże, iż przede wszystkim u siebie jesteśmy mocni i każdy, kto tu przyjeżdża, po prostu ma problemy” - mówił obrońca, który podczas środowego spotkania będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek.
 
Ćwierćfinałowy mecz Pucharu Polski z Lechem Poznań odbędzie się już w najbliższą środę, 30 listopada, o godzinie 20.30 na stadionie przy Reymonta.
 
Angelika Stankowska
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony