Strona główna » Aktualności » Sadlok: Jestem zły, że nie wygraliśmy

Sadlok: Jestem zły, że nie wygraliśmy

Data publikacji: 11-12-2016 00:16



Sobotnie derby Krakowa przy R22 zakończyły się remisem. „Graliśmy o pełną pulę. Szkoda, że nie udało się wygrać przy pełnym stadionie i dopingu publiczności” - mówił po meczu obrońca Wisły, Maciej Sadlok. 

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Zależało nam na trzech punktach. Jestem zły, że nie wygraliśmy. Ostatnio jesteśmy w dobrej formie i szkoda, że naszej dobrej passy nie pociągnęliśmy dalej” - stwierdził Sadlok. Wiślacki defensor wypowiedział się na temat sytuacji, która miała miejsce w drugiej połowie w polu karnym Cracovii. „Wydaje mi się, że nie powinienem dostać żółtej kartki. Blokowałem piłkę, potem zostałem odepchnięty. Nie zrobiłem nic złego i mam pretensje do sędziego”. 

Zawodnik Białej Gwiazdy widział szanse na wygraną. „Myślę, że był moment, kiedy mieliśmy okazję na strzelenie drugiej bramki. Szkoda, że się cofnęliśmy i przez dwadzieścia minut graliśmy bardzo zachowawczo” - stwierdził.
 
Derby zawsze ciężkie 
 
„Nie można się załamywać. Nie przegraliśmy, nie zostaliśmy również wysoko pokonani. Zdobyliśmy jeden punkt. Bądź co bądź to były derby - zawsze jest to ciężki mecz. Wtedy jest tak, jakby grało się z czołową drużyną ligi. Nieważne, w którym miejscu tabeli znajduje się przeciwnik” - podsumował Sadlok.
 
Sobotnie derby Krakowa były ostatnim meczem w tym roku kalendarzowym na stadionie przy Reymonta. 2016 rok piłkarze Wisły zakończą w Chorzowie, gdzie w piątek 16 grudnia zagrają z Ruchem.
 
Angelika Stankowska
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony