Strona główna » Aktualności » Rozpocząć od zwycięstwa!

Rozpocząć od zwycięstwa!

Data publikacji: 11-02-2019 09:17



Długo wyczekiwany dzień w końcu nadszedł - Biała Gwiazda wraca do gry! Pierwszym rywalem w rundzie wiosennej Lotto Ekstraklasy będą Górnicy z Zabrza, którzy podejmą krakowian na własnym stadionie.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Biało-Niebiesko-Czerwoni nie notują najlepszej passy. Chociaż jeszcze w poprzednim sezonie wielu niewiele brakowało, by ówczesny beniaminek zakończył ligowe rozgrywki w pierwszej trójce, obecnie miejsce premiowane awansem do europejskich pucharów wydaje się być odległym wspomnieniem. Podopieczi Marcina Brosza nie tylko utracili większość ze swoich ubiegłorocznych atutów, ale także po prostu przestali zdobywać punkty, co przełożyło się na zadziwiająco niskie lokatę w tabeli. Jeżeli nowo pozyskani zawodnicy w krótkim czasie nie okażą się istotnymi wzmocnieniami, a dotychczasowa kadra nie wzniesie się na wyżyny swoich umiejętności, drużynę z Górnego Śląska czeka niesamowicie trudna walka o ligowy byt.

Historia (prawie) na remis
 
Jeżeli pochylimy się nad historią starć Białej Gwiazdy z Górnikami, na pewno zauważmy dość zaskakujący, remisowy, bilans minionych pojedynków. Obie drużyny mierzyły się ze sobą 118 razy, z czego aż 110 spotkań przypadło na rozgrywki najwyższego szczebla. Na ekstraklasowym poziomie nieco lepiej wypadają zabrzanie, którzy 43 razy sięgnęli po komplet punktów. Z kolei Wiślacy swoich dzisiejszych rywali pokonali w 39 grach. Pierwszym z ponad setki meczów była potyczka w ramach Pucharu Polski w 1955 roku. Wisła nie dała wtedy rywalom najmniejszych szans, pewnie pokonując przyjezdnych 2:0. Już w kolejnym starciu, tym razem na ligowym szczeblu, krakowianie odnieśli najbardziej efektowne zwycięstwo nad klubem z Zabrza. Siedem zdobytych bramek i zaledwie jedna stracona, do tego klasyczny hat-trick Stanisława Adamczyka. Wynik meczu z 1956 roku już ponad 60 lat pozostaje najwyższą wygraną, jaką kibice Wisły mogli oglądać w pojedynku z zabrzanami.
 
Mimo iż Górnik powstał dopiero po II wojnie światowej, śląska drużyna zdążyła zapisać się złotymi zgłoskami na kartach historii polskiego futbolu. W swojej bogatej kolekcji zabrzanie posiadają między innymi 14 złotych medali mistrza Polski, a także 6 trofeów za zdobycie krajowego pucharu. Jednak, o ile Trójkolorowi mogą pochwalić się mianem najbardziej utytułowanego zespołu na polskiej futbolowej mapie, klubowa gablota już od dłuższego czasu stoi pokryta kurzem. Za ostatni, bardziej znaczący, sukces w dorobku Trójkolorowych należy uznać najniższy stopień ligowego podium, na którym gracze prowadzeni przez Henryka Apostela stanęli w 1994 roku. 
 
Napisać nowy rozdział
 
Chociaż przeszłość niejednokrotnie jawi się w jaśniejszych barwach niż teraźniejszość, by iść do przodu i zdobywać kolejne tytuły swój wzrok należy skierować na przyszłość. Zarówno Wisła, jak i Górnik w swojej wyjątkowo bogatej historii wielokrotnie sięgały po najwyższe laury, jednak ostatnie lata nie były dla nich zbyt łaskawe. Oba zespoły staną dzisiaj na murawie stadionu im. Ernesta Pohla niesamowicie zmotywowane i głodne ligowej walki, co zwiastuje wielkie emocje. Pierwszy gwizdek już o godzinie 18.00.
 
Michał Stompór 
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony