Strona główna » Aktualności » Ramirez: Zakończyć sezon z twarzą!

Ramirez: Zakończyć sezon z twarzą!

Data publikacji: 02-06-2017 13:09



Sztab trenerski nadal wierzy w zakończenie z happy endem. Kiko Ramírez podkreśla, że walka o piątą pozycję wciąż jest możliwa i że Wiślacy profesjonalnie podejdą do tego spotkania. Później zamierza odpocząć po trudnym sezonie i spędzić trochę czasu z rodziną. 

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Wiemy, że przy korzystnym wyniku Pogoni z Koroną możemy zająć piątą lokatę. Najważniejsze to jednak wygrać u siebie dla kibiców, zakończyć ten sezon z twarzą i koncentrować się już na kolejnych zadaniach” - opowiada trener Białej Gwiazdy. 
 
Zmobilizować piłkarzy
 
Kiko Ramírez nie sądzi, by jego podopieczni mieli problemy z odpowiednim podejściem do ostatniego starcia w tym sezonie. Hiszpan zaznacza, że jego zawodnicy już wiele razy pokazali, że są prawdziwymi profesjonalistami. „Muszę włożyć maksimum wysiłku, żeby była maksymalna mobilizacja w zespole. Każdy czynnik może mieć znaczenie, żeby odnieść sukces. Tyczy się to i zawodników, i trenerów”.
 
Szkoleniowcowi nie przeszkadza nawet fakt, iż w tym spotkaniu będzie musiał sobie radzić bez tak ważnych ogniw, jak Maciej Sadlok, Krzysztof Mączynski, Pol Llonch, czy (być może) Hugo Vidémont. Na zgrupowanie reprezentacji Polski udał się natomiast Krzysztof Mączyński. „W żaden sposób nie jest to dla mnie problemem, że Mączyński pojechał na kadrę. To jest i będzie dla mnie bardzo ważny zawodnik. Cieszę się, że będzie mógł wystąpić na poziomie międzynarodowym. To dobra i logiczna decyzja, że już teraz przebywa na zgrupowaniu” - uważa wiślacki opiekun.
 
W punkt
 
Pewniakiem do zastąpienia Sadloka wydaje się Matija Špičić, który ostatnio coraz lepiej poczyna sobie na lewej flance. „Jeżeli chodzi o Matiję to jest wielkim profesjonalistą. Pracował ciężko na treningach, mimo że później nie grał w meczach. Nie zaskoczyło nas więc, że w Poznaniu wypadł tak pozytywnie - jest istotnym elementem drużyny w szatni i na boisku”. Ale Hiszpan zauważa też, że do formy wraca powoli Rafał Pietrzak. Rywalizacja na tej pozycji może być zatem niedługo niezwykle ciekawa.  
 
Trener wypowiedział się również o najbliższych tygodniach. To czas podpisywania umów, ale także odpoczynku. „Zaczynamy 19 lipca - mamy trzy tygodnie - więc to nie jest dużo czasu. Nie mogą to być na pewno intensywne przygotowania. Musimy wymierzyć wszystko w punkt. Jeśli chodzi o personalia to jestem przekonany, że Manuel Junco będzie miał wystarczająco dużo czasu, żeby wszystko dograć”.
 
Rodzinny Kiko
 
Nie zabrakło też pierwszych podsumowań. „Uważam, że wykonaliśmy dobrą pracę. W kolejnym sezonie powinniśmy się jeszcze poprawić, bo Wisła jest wielkim klubem i powinna znajdować się jeszcze wyżej w ligowej hierarchii”. 
 
Na razie jednak trener zamierza zrobić sobie krótką przerwę od futbolu. „Z pewnością spędzę trochę czasu z rodziną. Ostatnio nie widywaliśmy się zbyt często. Miejsce jest nieważne. Ważne, że będziemy razem!” - cieszy się Kiko Ramírez. 
 
Michał Hardek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony