Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Ramirez: Musimy skupić się na sobie!
Ramirez: Musimy skupić się na sobie!
Data publikacji: 14-04-2017 13:53W przeddzień świąt wielkanocnych trwają ostre przygotowania do meczu z Zagłębiem, a zarazem dywagacje. Kto znajdzie się w czołowej ósemce ligi? Ile punktów Wisła potrzebuje, żeby się w niej znaleźć? Kiko Ramírez ucina jednak takie dyskusje i przekonuje, że lepiej skupić się na sobie i na dobrej grze przed własną publicznością.
Fot. Przemek Marczewski
System ESA37 dostarcza wielu emocji. Dodatkowo wzrastają one, gdy okazuje się, że Wisła nadal nie jest pewna gry w grupie mistrzowskiej. Trener Białej Gwiazdy absolutnie jednak nie daje się wciągnąć w dyskusje nad szansami poszczególnych drużyn. „To pierwszy raz, kiedy spotykam się z taką formułą rozgrywek. Z pewnością jest ona emocjonująca dla kibiców i to jej duża zaleta. W poniedziałek nie będzie jednak mowy o liczeniu punktów. Gramy przed własnymi kibicami - z bezpośrednim rywalem do gry w czołowej ósemce” - zaznacza Kiko Ramírez, który twardo stąpa po ziemi.
Przekorny los
Rzeczywistość związana z rozgrywkami okazała się szczególnie brutalna właśnie dla Zagłębia. Jeszcze niedawno ekipa Piotra Stokowca mogła być pewna gry wśród najlepszych drużyn Lotto Ekstraklasy. Teraz wylądowała na ósmym miejscu i nadal musi drżeć o przyszłość. „W tego typu rozgrywkach taka jest rzeczywistość. Zespół może przez cały sezon być wysoko w tabeli, a na koniec wypaść z grupy mistrzowskiej. Ale taki stan rzeczy tylko podwójnie zmotywuje Zagłębie i na pewno będzie ono walczyć do końca o korzystny rezultat”.
Wiślaccy opiekunowie nie zamierzają jednak poświęcać uwagi tylko poniedziałkowemu przeciwnikowi, a raczej wolą poświęcić więcej uwagi własnej grze. „Najważniejszy jest dla mnie fakt, iż czuję i widzę, że ten zespół naprawdę dobrze funkcjonuje. Wszystko wygląda poprawnie niezależnie od tego z kiedy i z kim gramy. Rozmawialiśmy o mocnych i słabych stronach Miedziowych, ale musimy skupić się na sobie” - podkreśla Ramírez, który słowa o patrzeniu na własne podwórko i o tym, że każde starcie traktuje jak finał, powtarza jak mantrę. „Zawsze mówię, że musimy działać krok po kroku. Jeżeli awansujemy do ósemki to dopiero wtedy będziemy się zastanawiać nad kolejnymi celami”.
Części składowe
Pozostaje jeszcze kwestia motywacji. Skoro każde spotkanie jest „finałem” to czy gracze faktycznie będą zawsze zmobilizowani? „To jest wielka praca do wykonania przez sztab szkoleniowy. Wiele elementów nakłada się na sukces - aspekty fizyczne, mentalne. W ciągu tygodnia musimy naprawdę ciężko trenować, żeby ekipa dobrze funkcjonowała” - dodaje trener Białej Gwiazdy.
Teraz pracy jeszcze przybyło po tym jak okazało się, że ze składu za kartki wypadł Petar Brlek. „To jest bardzo ważny zawodnik, ale traktuję go tak samo jak pozostałych. W ostatnim czasie zostawił sporo sił na murawie i myślę, że po prostu przyda mu się trochę odpoczynku. Wielokrotnie dostaje natomiast pytania o Semira Štilicia. Dziś oficjalnie to oznajmię: udało nam się przywrócić Semira - pod względem mentalnym i fizycznym”.
O tym, czy Semir Štilić faktycznie zaczaruje Zagłębie przekonamy się już w poniedziałek o 18.00 przy R22! Postawmy „kropkę nad i” - zameldujmy się w grupie mistrzowskiej!
Michał Hardek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA