„Potyczki derbowe już z góry zakładają pewną koncentrację - są dla nas jak finał, a finałów się nie gra, tylko się wygrywa. Z całym szacunkiem dla rywala, ale w sobotę to my powinniśmy zwyciężyć. Wszyscy jesteśmy bardzo skupieni, ponieważ jest to dla nas ważny mecz, jednak to także spotkanie ważne dla kibiców” - mówił wiślacki opiekun, który cieszy się, że do tak ważnego starcia będą mogli przystąpić wszyscy gracze Białej Gwiazdy, a w dodatku zespół będzie dodatkowo wzmocniony piłkarzami zaprezentowanymi w tym tygodniu. „Wszyscy zawodnicy są do mojej dyspozycji. Teraz przez to mam poważne problemy, lecz to taki pozytywny ból głowy. Współzawodnictwo w drużynie wzrasta. Wszyscy chcą grać i jako trener muszę ułożyć odpowiednią jedenastkę”. 

 

 

Szkoleniowiec Wisły nie chce jednak zdradzać na kogo postawi. „Będę musiał ocenić piłkarzy i wybrać najlepszą jedenastkę pod względem mentalnym i fizycznym. Wolałbym nie mówić o konkretnych nazwiskach, gdyż nie chciałbym podpowiadać Cracovii” - tłumaczył. 

 

Poza tym takie spotkania są wyjątkowe i często detale decydują o końcowym rezultacie. „Każda rywalizacja rządzi się swoimi prawami. Przenalizowaliśmy, jakie wady i zalety ma nasz przeciwnik. Ważne, by zawodnicy potrafili grać w różnych wariantach. Na pewno Derby to mecz inny niż wszystkie. Otrzymujemy kumulacje różnych wrażeń. Dla mnie jednak to piękne doświadczenie i jestem dumny, że mogę wziąć udział w takich zawodach”. 

 

 

Takim detalem może być też temperatura. Od kilku dni w naszym kraju królują upały. „Rzeczywiście już w zeszłym tygodniu, ze względu na pogodę, wprowadziliśmy drobne zmiany w planie. Staramy się trenować intensywnie, ale krócej, żeby moi podopieczni nie przebywali tyle czasu na słońcu. Mecz jednak odbędzie się dość późno i nie sądzę, by miało to większe znaczenie” - analizował Hiszpan. 

 

Z pewnością jednak znaczenie będzie miał fakt, iż w nadchodzącym starciu nie zagra kontuzjowany Miroslav Čovilo. „To nie odegra większej roli, bo wiemy, że Cracovia ma wielu dobrych zawodników, którzy potrafią odpowiednio się zachować przy stałych fragmentach. Obejrzeliśmy ich poprzednie spotkania i z pewnością jest to przeciwnik godny szacunku.”

 

Michał Hardek

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA