Strona główna » Aktualności » Ramirez: Chcemy zapracować na wysokie miejsce w tabeli

Ramirez: Chcemy zapracować na wysokie miejsce w tabeli

Data publikacji: 01-12-2017 13:40



W najbliższą niedzielę piłkarzy Białej Gwiazdy czeka starcie ligowe z wymagającym przeciwnikiem. Podopieczni trenera Kiko Ramíreza podejmą przed własną publicznością zespół przodujący w ligowej stawce - Górnik Zabrze. 

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Niedzielną rywalizację określa się mianem piłkarskiego klasyku, w którym zmierzą się nie tylko najbardziej utytułowane drużyny w kraju, ale także będące aktualnie w czołówce rodzimych rozgrywek. „Takie mecze są trudne, chociaż uważam, że w spotkaniu z Jagiellonią czy Legią zasłużyliśmy na więcej. Z kolei Lech przeważał nas w kilku aspektach, lecz myślę, iż rywalizacja z Górnikiem będzie bardzo ważna, zwłaszcza na tym etapie. Zależy nam na tym, aby na ostatniej prostej być w czubie tabeli i zapracować na wysokie miejsce” - zaczął opiekun Wiślaków. 

Beniaminek z Zabrza to drużyna, która strzela sporo bramek, ale również niemało traci. Czy to właśnie jest najsłabsza strona najbliższego rywala? „Na dzień dzisiejszy Górnik jest najlepszą ekipą w lidze, pokazują to też liczby, ponieważ znajdują się na czele tabeli. Nie mogę powiedzieć, że będą mistrzem, bo tego nie wiemy. To, iż mają w swoich szeregach najlepszego strzelca ligi, Angulo, na pewno pomaga im w utrzymaniu tego miejsca” - zaznaczył trener Białej Gwiazdy. „Bronią się wieloma zawodnikami, jednak także wieloma atakują. Są równie mocni z kontry. Przemawia za nimi też przygotowana przez trenerów strategia. Mają to szczęście, iż w lidze i w Pucharze Polski występowali niemalże cały czas w tym samym składzie. To czyni zespół niebezpiecznym i zgranym” - tłumaczył.
 
Zastopować Angulo

Motorem napędowym Górnika jest bez wątpienia Angulo, ale sporo bramek zabrzanie zdobywają także po stałych fragmentach gry, „Te liczby są całkiem niezłe, mają Kurzawę, który dysponuje niezłą lewą nogą. On z kolei może pochwalić się dobrym timingiem, jeśli chodzi o współpracę z Angulo. Zwróciliśmy uwagę na ten aspekt i poświeciliśmy mu sporo czasu, więc wiemy jak wykonują stale fragmenty gry” - zaznaczył Kiko Ramírez.
 
Szkoleniowiec Białej Gwiazdy zdradził, iż jego zdaniem na miano najlepszego atakującego ligi zasługuje nie Igor Angulo, a jego podopieczny - Carlitos. „To prawda, że Górnik ma Angulo, który jest najlepszym strzelcem, ale moim zdaniem tytuł najlepszego atakującego ligi należy do Carlosa. Trzeba docenić pracę, jaką wykonał w ostatnim tygodniu, ponieważ mało trenował z drużyną ze względu na przeziębienie, a pokazuje, że jest profesjonalistą i chce im towarzyszyć” - wyjawił. 
 
Wojtkowski doceniony

W Niecieczy szansę na grę od pierwszych otrzymał Kamil Wojtkowski, który odpłacił się trenerowi trafieniem przeciwko Termalice. „Kamil jest na pewno bardzo dobrym piłkarzem, co widzą wszyscy. Nasza praca polega na nauczeniu go bycia jeszcze większym profesjonalistą. Nie powinien poprzestawać na tym, co osiągnął, tylko pracować cały czas nad sobą, by być jeszcze lepszym, pozostając przy tym skromnym i nie osiadając na laurach” - zasugerował. Mimo to „Wojo” nie znalazł ostatnio uznania w oczach selekcjonera kadry U-20 Dariusza Gęsiora i nie został przez niego desygnowany. „Myślę, iż jest jednym najlepszych młodych zawodników w Ekstraklasie. Jeśli chodzi o reprezentację, to nie mamy czasu skupiać się na tym. Sądzę jednak, że im więcej zawodników będzie powoływanych, to tym lepiej będzie to świadczyć o zespole” - dodał. 
 
Do końca roku kalendarzowego Biała Gwiazda nie będzie mogła skorzystać z Frana Véleza, Ivána Gonzáleza i Zdenka Ondráška, którzy rehabilitują się po zabiegach, a także z Marko Kolara. Z kolei po kontuzji wracają Paweł Brożek oraz Pol Llonch. „Paweł jest coraz bliżej tego, aby znaleźć się w osiemnastce meczowej, z Polem będzie trochę trudniej” - zakończył hiszpański szkoleniowiec Wisły Kraków.
 
K. Biedrzycka
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony