Strona główna » Aktualności » Ramirez: Chcemy wygrać dla naszych kibiców

Ramirez: Chcemy wygrać dla naszych kibiców

Data publikacji: 20-10-2017 14:50



Sympatycy Białej Gwiazdy odliczają już czas do pierwszego gwizdka rozpoczynającego Derby Polski. W niedzielę piłkarskie emocje zafundują piłkarze Wisły oraz Legii, którzy wybiegną na murawę Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana w Krakowie. „To będzie bardzo ważny mecz, a nasza wygrana nad Legią może być kolejnym punktem zwrotnym. Zagramy o zwycięstwo dla naszych kibiców, bo bez wątpienia na to zasługują” - mówił na konferencji prasowej szkoleniowiec krakowian Kiko Ramírez.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

W ubiegły weekend krakowska Wisła, jako jedyna drużyna w bieżących rozgrywkach Lotto Ekstraklasy, pokonała zespół Śląska na jego terenie. Liczymy, że 13. kolejka będzie równie udana dla podopiecznych trenera Kiko Ramireza. „Myślę, że od czasu meczu z Jagiellonią zrobiliśmy postęp. Ważny był bez wątpienia mecz ze Śląskiem, w którym wywalczyliśmy trzy punkty i zagraliśmy przede wszystkim inteligentnie, co może nas napawać optymizmem przed rywalizacją z Legią. Trzeba zaznaczyć, że moi zawodnicy wiedzą, czego chcą i dążą do realizacji jeszcze większych celów” - zaczął trener Białej Gwiazdy.

Mączyński rozdziałem zamkniętym
W niedzielę do Krakowa z drużyną ze stolicy przyjedzie były zawodnik Wisły - Krzysztof Mączyński. Szkoleniowiec Białej Gwiazdy zaznaczył, że pod Wawelem już nikt nie rozpamiętuje tego piłkarza. „Myślę, że temat Mączyńskiego już dawno stracił na ważności. Skupiamy się na tym, co aktualnie dzieje się w klubie i w drużynie. Interesują mnie wyłącznie moi piłkarze, bo to oni są dla mnie najistotniejsi. Na pewno Mączyński jest zawodnikiem bardzo ważnym z punktu widzenia Legii, tak samo było jak grał u nas. Zapewne będzie chciał pomóc zespołowi z Warszawy, walcząc o zwycięstwo” - mówił.
 
Komplet na trybunach
Kibice Białej Gwiazdy nie zawiedli, wykupując wszystkie wejściówki na niedzielny mecz. Szykuje się zatem prawdziwe piłkarskie święto. „Myślę, że podobna presja spoczywa zarówno na Wiśle, jak i na Legii. Nasi rywale są mistrzami Polski, mają mocny zespół i dobrych zawodników. Starali się także pokazać w europejskich pucharach. Naszą przewagą jest fakt, iż w niedzielę zagramy w domu, przed wspaniałą publicznością. Zagramy o zwycięstwo dla naszych kibiców, bo bez wątpienia na to zasługują” - dodał Kiko Ramírez.

Legia, jako aktualny mistrz Polski, przyjedzie pod Wawel z nastawieniem na walkę o komplet punktów. Wiślacy zamierzają obronić twierdzę przy R22 i przy komplecie widzów sięgnąć po trzy oczka. „Ten mecz i nasza wygrana nad Legią może być punktem zwrotnym w całym procesie budowy naszej drużyny. To będzie ciężkie starcie, w którym oba zespoły będą walczyć o to samo - o zwycięstwo. Przyjdzie nam konfrontować się z rywalem będącym jedną z najlepszych ekip w polskiej Ekstraklasie. To spotkanie da nam także odpowiedzi na pewne pytania i mam nadzieję, że będą one pozytywne” - kontynuował. 
 
Rywal rozpracowany
Szkoleniowiec Białej Gwiazdy obserwował w ubiegły weekend na żywo niedzielnego rywala Białej Gwiazdy, przyglądając się starciu Legii z Lechią. Na trybunach stadionu w Warszawie zasiadł także snajper Wisły - Carlitos. „Był to akurat dzień wolny, każdy robił to, na co miał ochotę. Z tego, co się orientuję, to Carlos był wówczas w Warszawie i spotkaliśmy się na stadionie. Moja praca nie kończy się na treningu czy na meczu. Jeśli mam okazję i czas to staram się analizować rywali na żywo, bo wówczas tę grę odbiera się inaczej. Razem z Goncalo Feio przyglądaliśmy się Legii, trochę podpatrzyliśmy chociażby jej zagrania taktyczne. Myślę, że może to nam pomóc” - tłumaczył. „Legia to trudny rywal, ma wielki potencjał. Potrafi grać z kontrataku, ale radzi sobie także w ataku pozycyjnym. Przestudiowaliśmy przeciwnika, mając jednak na uwadze fakt, że będziemy mierzyć się z aktualnym mistrzem. Nie ma co ukrywać, że jest to niebezpieczny zespół, mający w swoich szeregach jednych z najlepszych zawodników w lidze” - wyliczał mocne strony najbliższego rywala.

Drużyna prowadzona przez trenera Kiko Ramíreza ma na swoim koncie po dwunastu meczach ligowych dwadzieścia punktów, o jeden więcej niż Legia. „Liga jest wymagająca, a każdy mecz to wyzwanie. Jedynym rozwiązaniem jest traktować każde kolejne spotkanie jak finał. Nie ma co patrzeć na tabelę, ponieważ może to nas doprowadzić donikąd. Trzeba skupić się na sobie i w każdym meczu dawać z siebie wszystko” - zwrócił uwagę.
 
Kontuzje opuszczają Wisłę
Coraz lepiej wygląda sytuacja kadrowa Wiślaków. Białą Gwiazdę w starciu z Legią nie będzie mógł wspomóc rehabilitowany po zabiegu Patryk Małecki, a także Fran Vélez i Julián Cuesta, który w przyszłym tygodniu dołączy do zespołu. Dzisiaj pod Wawelem zamelduje się Iván González i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu wyjściowej jedenastki. „Ivan przez sprawy rodzinne musiał wyjechać do Hiszpanii, stracił bliską osobę i miał prawo się z nią pożegnać. Będzie jednak do naszej dyspozycji w niedzielę, dzisiaj wraca do Krakowa” - zakończył wypowiedź trener Kiko Ramírez
 
K. Biedrzycka
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

 



do góry strony