Strona główna » Aktualności » Przygotowania do rywalizacji w Łęcznej

Przygotowania do rywalizacji w Łęcznej

Data publikacji: 10-09-2015 12:21



W czwartkowych zajęciach piłkarzy Białej Gwiazdy wzięli udział zawodnicy, którzy przebywali na zgrupowaniach swoich drużyn narodowych: Krzysztof Mączyński, Alan Uryga i Richard Guzmics. Podopieczni trenera Kazimierza Moskala pełną parą przygotowują się do meczu ligowego i w najbliższy poniedziałek, po dwutygodniowej przerwie, zmierzą się w Łęcznej z miejscowym Górnikiem.

Fot. Adam Koprowski Fot. Adam Koprowski

Asystent trenera Kazimierza Moskala, Marcin Broniszewski, powiedział, że przerwa w rozgrywkach ligowych została spożytkowana na poprawę szwankujących elementów. „Doskonaliliśmy te aspekty, które przynoszą nam efekt w postaci dobrych wyników. Wiadomo z czego nasza drużyna słynie – z gry kombinacyjnej, a w ostatnich tygodniach potrafiliśmy również skutecznie kontratakować. To właśnie te rzeczy staramy się doprecyzować, a także poprawić grę w obronie, aby jak najmniej błędów przytrafiało się nam w defensywie” – zaczął drugi trener Wisły Kraków, Marcin Broniszewski.

Sztab szkoleniowy Białej Gwiazdy systematycznie, bo od zeszłego tygodnia, przekazywał swoim podopiecznym wiedzę dotyczącą rywala z Łęcznej. „Informacje na temat gry najbliższego rywala, a więc Górnika Łęczna, mieliśmy zebrane w zasadzie na początku zeszłego tygodnia. Oczywiście przekazujemy je zawodnikom, jednak nie bezpośrednio w kontekście Górnika, lecz naszego sposobu gry w poniedziałkowym spotkaniu” – dodał.
 
Czterech piłkarzy krakowskiej Wisły wystąpiło w meczach swoich drużyn narodowych. Na pytanie, czy trenerzy mieli już możliwość analizy ich gry, Broniszewski odpowiedział: „Miałem ten komfort, że mogłem obejrzeć Krzyśka Mączyńskiego w akcji, bo mecze były transmitowane w telewizji. Myślę, że spełnił oczekiwania sztabu szkoleniowego Polski, bo w dwóch meczach wyszedł w podstawowej jedenastce. To potwierdzenie tego, że Krzysiek jest zawodnikiem ważnym dla reprezentacji. Jeśli chodzi o Alana, to mam wrażenie, bo ten mecz widzieliśmy z trenerami na żywo, że również zaprezentował się dobrze. Z mojej oraz trenera Primela oceny wynika, że jego występ był jak najbardziej pozytywny”. Postawa Guzmicsa i Guerriera również zadowala opiekunów Białej Gwiazdy. „Jeśli chodzi o Guzmicsa, to nie był podstawowym zawodnikiem zespołu Węgier, a wskoczył do składu, co prawda z musu, ale swoją dobrą grę potwierdził zdobytą w ostatnim meczu bramką. Wiemy również, że dobrze radził sobie Donald, który asystuje i strzela gole, co pokazuje jego aktualną dyspozycję” – zakończył wypowiedź trener Marcin Broniszewski.
 
K. Kawula
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony