Strona główna » Aktualności » Przegrana z Górnikiem

Przegrana z Górnikiem

Data publikacji: 05-02-2016 18:33



W piątkowe popołudnie podopieczni Tadeusza Pawłowskiego rozegrali ostatni przed startem Ekstraklasy sparing, w którym zmierzyli się z Górnikiem Zabrze. Po bramkach Kwieka i Madeja przegrali 1:2. Jedynego gola dla Białej Gwiazdy zdobył w drugiej połowie Krzysztof Drzazga.

 

Fot. Adam Koprowski Fot. Adam Koprowski

Spotkanie rozpoczęło się od twardej walki w środku pola. W 4. minucie Wiślacy przeprowadzili dobrą akcję. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkarze Wisły dwukrotnie próbowali zaskoczyć bramkarza Górnika, lecz w zamieszaniu w polu karnym zabrzanie zdołali wybić piłkę. 

Zobacz zdjęcia z tego spotkania!

W 10. minucie piłkę stracili obrońcy z Zabrza, przejął ją Małecki, który uderzył w krótki róg, lecz jego uderzenie pewnie wyłapał bramkarz Górnika. Pięć minut póżniej indywidualną akcję z lewej strony przeprowadził "Mały", który dośrodkował w pole karne, lecz jego podanie na rzut rożny wybili zabrzanie. 
 
W 18. minucie po raz pierwszy niebezpiecznie zaatakowali Górnicy, jednak strzał po rzucie rożnym wykonywanym z prawej strony bramki Buchalika, zablokowali krakowscy obrońcy. Trzy minuty minuty później zabrzanie objęli prowadzenie. Błąd popełnił Guzmics, a do piłki doszedł Kwiek, który pewnym strzałem nie dał szans Buchalikowi.
 
W 24. Górnicy wykonywali rzut wolny z 18 metrów, jednak strzał minął lewy słupek bramki krakowian. Trzy minuty póżniej do wyrównania mogli doprowadzić piłkarze Białej Gwiazdy. Z dystansu uderzał Crivellaro, lecz Janukiewcz zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Po jego rozegraniu swoją szansę na zdobycie gola miał Uryga, lecz jego strzał zablokowali obrońcy. Co nie udało się Wiślakom, udało się w 30. minucie piłkarzom z Zabrza, a drugą bramkę zdobył Madej. 
 
W 35. minucie zaatakowali Wiślacy. Z lewej strony dośrodkował Crivellaro, jednak niecelnie główkował Guerrier. Trzy minuty później niebezpiecznie było w polu karnym Wisły, w które wbiegł Steblecki, lecz piłkę spod jego nóg wybił Guzmics. 60 sekund pózniej kolejny strzał oddał Uryga, lecz jego uderzenie minęło lewy słupek bramki Górnika. 
 
Do końca pierwszej połowy to Górnicy mieli zdecydowaną przewagę, raz po raz atakowali, lecz nie potrafili zakończyć akcji skutecznym strzałem.
 
Drugą połowę lepiej rozpoczęli Wiślacy. Już w piątek minucie po przerwie piłkarzom trenera Pawłowskiego udało się zdobyć bramkę kontaktową, a jej strzelcem okazał się Drzazga, który zdobył swoją drugą bramkę w okresie przygotowawczym.
 
W 56. minucie dobrą akcją, przeprowadzoną lewą stroną boiska, popisał się Bałaszow, który wbiegł w pole karne zabrzan, lecz jego dośrodkowanie zostało zablokowane. W kolejne akcji dobrze z dystansu uderzył Popović, lecz piłkę wyłapał bramkarz Górnika. 
 
W 63. Crivellaro dośrodkował z rzutu rożnego, niestety Bartosz nie zdołał zakończyć akcji strzałem głową. Dwie minuty później trzecią bramkę dla Górników mógł zdobyć Madej, lecz uderzył wysoko nad bramką strzeżoną przez Miśkiewicza. 
 
Sto dwadzieścia sekund później Wiślacy byli bliscy doprowadzenia do wyrównania. Niesygnalizowany strzał z ok. 30 metrów oddał Pietrzak, lecz z największym trudem piłkę obronił Janukiewicz. Trzy minuty później groźnie uderzał Crivellaro, bramkarz Górnika odbił piłkę, do której dopadł Popović, lecz jego dobitka była niecelna.
 
W 78. minucie z prawej strony dośrodkowywał Popović, piłka trafiła w pole karne zabrzan, lecz żaden z Wiślaków nie potrafił wykorzystać zamieszania i obrońcy Górnika wybili piłkę. Pięć minut później swoją szansę na zdobycie gola miał Cywka, który uderzył z dystansu, lecz piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką. Już po kilkudziesięciu sekundach kolejną szansę na wyrównanie mieli Wiślacy. Sprzed pola karnego uderzał Crivellaro, ale strzelił wysoko nad bramką Janukowicza. 
 
W 88. minucie kolejną próbę podjął Popović, uderzył w krótki róg, lecz dobrą interwencją popisał się bramkarz rywali. W kolejnych akcjach Wiślacy byli blisko wyrównania, jednak nie potrafili przeprowadzić skutecznej akcji i mecz zakończył się wynikiem 1:2.
 
Wisła Kraków – Górnik Zabrze 1:2 (0:2)
0:1 Kwiek (21’)
0:2 Madej (30’)
1:2 Drzazga (50’)
 
Wisła Kraków: Buchalik (46’ Miśkiewicz) – Burliga (46’ Bartosz), Guzmics, Głowacki (46’ Żemło), Pietrzak  – Jovic (46’ Popovic), Uryga (46’ Cywka), Bałaszow, Crivellaro, Guerrier (46’ Boguski) – Małecki (46’ Drzazga)
 
Górnik Zabrze: Janukiewicz – Sadzawicki, Oss, Danch, Magiera – Steblecki, Sobolewski ( 84’ Żagiel), Matuszek, Kwiek, Madej – Kante (60' Leszczak)
 
Żółte kartki: Crivellaro, Małecki (Wisła)
 
Sędziował: Tomasz Musiał z Krakowa
 
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 
 

 



do góry strony